Przed kilkunastoma dniami prof. Krzysztof Ruchniewicz z Uniwersytetu Wrocławskiego odebrał nagrodę Viadriny przyznawaną przez Uniwersytet Europejski Viadrina we Frankfurcie nad Odrą.
Otrzymał ją za wybitne zasługi dla polsko-niemieckiego porozumienia i idei europejskiej. Szczere gratulacje dla profesora. Zadziwiające jest dla mnie to, co stało się podczas gali wręczenia tego wyróżnienia.
Laudację na cześć profesora wygłosił Basil Kerski, dyrektor Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku. Oczywiście mówił o samym laureacie, ale z wyrachowaniem wykorzystał międzynarodową okazję do populistycznego politykowania.
Kerski, jak donosi Gazeta Wyborcza, stwierdził, że Polsce nastąpiły:
- „dramatyczne zerwanie z wartościami Solidarności”,
- „rezygnacja z państwa prawa”,
- „neoautorytarna polityka rządu PiS”,
- „dominująca w oficjalnym dyskursie politycznym krytyka Unii Europejskiej”
- „niszczenie sądownictwa”
To zapewne jego polityczne poglądy, którym dał wyraz nie w tym miejscu co trzeba. Ale Kerski poszedł dalej. Zaczął ostrzegać także „przed zagrożeniem dla uczciwych wyborów i próbami wyeliminowania Donalda Tuska z życia politycznego”.
Cokolwiek to znaczy. Mogę się tylko domyślać, co przez swoje przemówienie chciał osiągnąć szef ECS i czyj interes realizuje. Takie słowa w takim miejscu są niedopuszczalne.
Pan Kerski ma prawo do swoich poglądów, do ich wyrażania też, ale w takim miejscu, przy takiej okazji tego typu zachowania to nic innego, jak uprawianie polityki i zaklinanie rzeczywistości, z niewłaściwym wykorzystaniem swojej pozycji i funkcji.
Insynuacje o nieuczciwych wyborach to dopiero nieuczciwa gra. Szczególnie podczas wydarzenia na granicy polsko-niemieckiej.
Coś się w kraju dzieje nie po mojej myśli? A to się poskarżę życzliwym niemieckim sąsiadom. Swoją drogą, gdy zgłębimy życiorys pana Kerskiego, wiele spraw nam się rozjaśni.
Szkoda, że przez takie sytuacje ludzie uważający się za elitę próbują nam narzucić, co mamy myśleć. Oczywiście ich opcja jest jedyną właściwą. A reszta to neoautorytaryzm, oszustwo i antywartości. Nic innego jak trucizna ubrana w piękne słowa.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?