Nielegalne finansowanie – jakim zajmowała się prokuratura – miało polegać na sfinansowaniu druku plakatów wyborczych przez firmę "Dynamicom" Tomasza Góralskiego. Przypomnijmy, że w 2011 roku w ostatnich wyborach parlamentarnych prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz wystawił własną listę kandydatów do Senatu.
Rok temu – przy okazji awantury wywołanej dymisją wiceprezydenta Michała Janickiego i sprawą rozliczeń imprez na stadionie – szef Dynamicomu Tomasz Góralski ujawnił, że sfinansował druk wyborczych plakatów. Przepisy regulujące zasady prowadzenia kampanii wyborczych zabraniają finansowanie ich z innych źródeł niż oficjalny fundusz wyborczy. Na taki fundusz darowizn nie mogą przekazywać firmy. Przyjmowanie datków - na przykład tak, jak w tym wypadku w postaci darmowych plakatów - jest przestępstwem.
Sprawą początkowo zajmowała się wrocławska prokuratura później przeniesiono śledztwo do Opola. – Szczegóły decyzji o umorzeniu, czyli prawne podstawy i uzasadnienie ujawnimy w przyszłym tygodniu – mówi rzeczniczka opolskiej prokuratury Lidia Sieradzka. – Najpierw decyzję musi odebrać instytucja pokrzywdzona.
Co ciekawe, jak mówi prokurator Sieradzka, status pokrzywdzonego śledczy przyznali... gminie Wrocław. – Magistrat kierowany przez Rafała Dutkiewicza pokrzywdzony nielegalnym finansowanie politycznej kampanii prezydenta? – dopytujemy. Rzeczniczka wytłumaczyła tajemniczo, że w śledztwie był jeszcze jeden wątek i stąd uznanie za pokrzywdzonego gminę Wrocław.
Decyzja o umorzeniu póki co jest więc nieprawomocna. Tylko pokrzywdzony – czyli magistrat zarządzany przez Rafała Dutkiewicza – może zaskarżyć ją do sądu. Jeśli tak się nie stanie, postanowienie uprawomocni się po siedmiu dniach od dręczenia magistratowi prokuratorskiej decyzji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?