Kara do 5 lat pozbawienia wolności grozi obywatelowi Ukrainy, który postanowił spędzić noc w jednym z samochodów zaparkowanych przy ulicy Robotniczej. Auto nie należało do niego, ale to nie przeszkodziło mu w dostaniu się do środka, na upatrzony nocleg.
Wywiadowcy szybko ustalili, co wydarzyło się tego wieczora. Według relacji jednego ze świadków zdarzenia, usłyszał on niepokojący dźwięk i postanowił sprawdzić jego źródło. Okazało się, że doszło do pożaru pojazdu znajdującego się na parkingu. Zauważył również mężczyznę, który znajdował się w pobliżu płonącego auta. Tym mężczyzną okazał się 40-letni obywatel Ukrainy.
Mężczyzna poinformował policjantów, że tego wieczora, nie mając innego miejsca do spania, zdecydował się wejść do zaparkowanego daewoo, aby spędzić w nim noc. W pewnej chwili postanowił zapalić papierosa, co z nieustalonych na tę chwilę przyczyn doprowadziło do gwałtownego pożaru auta, które w wyniku działania ognia zostało praktycznie zniszczone. Uszkodzeniu uległy również dwa znajdujące się obok pojazdy – Citroen oraz Jeep.
W związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa zniszczenia mienia, 40-latek został zatrzymany. Straty spowodowane przez niego szacowane są obecnie na kwotę 15 tys. złotych.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami mężczyźnie grozić może teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności.
źródło: wrocławska policja
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?