Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Udowodnić... Ale jak?

Kamil Gross
Na pytania naszych czytelników odpowiada adwokat Kamil Gross

We współczesnych społeczeństwach istnieją sądy cywilne, które na podstawie przepisów prawa rozstrzygają spory powstałe między obywatelami. Dzięki funkcjonowaniu tych organów, sami nie musimy dochodzić sprawiedliwości za pomocą pałek i rewolwerów, jak miało to miejsce na dzikim zachodzie. Możemy pojedynkować się na argumenty bez rozlewu krwi, a zapadłe orzeczenia kształtują naszą rzeczywistość albo potwierdzają jakiś istniejący stan rzeczy. Zgodnie z Kodeksem postępowania cywilnego sprawy mogą być rozstrzygane w procesie, np. w sprawach o zapłatę, albo w trybie nieprocesowym, choćby w sprawach spadkowych. Wnosząc pozew w procesie możemy domagać się przykładowo rozwodu albo zasądzenia jakiegoś świadczenia, przeważnie zapłaty, ale możemy też żądać ustalenia przez Sąd jakiegoś stanu rzeczy np. ojcostwa. W sprawach nieprocesowych możemy domagać się czegoś innego, i jako przykład wskażę chociażby: uznania za zmarłego, ubezwłasnowolnienia czy przysposobienia, czyli spraw, które w założeniu są niesporne.

Niezależnie od tego czy występujemy w procesie czy w postępowaniu nieprocesowym musimy przedstawiać Sądowi jakieś fakty, które będą podstawą najkorzystniejszego dla nas rozstrzygnięcia. Tyle tylko, że samo przedstawienie faktów to za mało, bo papier przyjmie wszystko, a na tzw. gębę jest co najwyżej krem, o czym wiedzą wszystkie Sądy. Aby uzyskać korzystne dla nas orzeczenie Sądu, konieczne jest przedstawienie wiarygodnych dowodów, potwierdzających prezentowaną przez nas tezę. W dzisiejszym artykule postaram się przedstawić różne sposoby dowodzenia faktów, a inspiracją do napisania tych kilku linijek było pytanie Pani Katarzyny, która dociekała „jak zrobić żeby mąż w sprawie rozwodowej był winny”.

Zakładam, że Czytelniczka nie chce kreować nowej rzeczywistości, ale pragnie przedstawić jakieś prawdziwe okoliczności, które wpłyną na rozwiązanie małżeństwa stron przez rozwód, z wyłącznej winy męża, albo z winy obu stron. Napisałem „jakieś okoliczności”, ponieważ nie wskazano w pytaniu o co dokładnie Pani Katarzyna ma żal do swojego męża. Niezależnie jednak od tego co chciałaby udowodnić Sądowi, należy zastanowić się jakimi środkami mogłaby to robić.

Przedmiotem dowodu są fakty mające dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie. Jeśli chcemy udowodnić winę rozkładu pożycia małżeńskiego, możemy wykazywać coś co może prowadzić do rozkładu pożycia małżeńskiego jak np. nadużywanie alkoholu czy małżeńskie zdrady. Zrezygnujmy z dowodzenia faktów nieistotnych, które mogą tylko przedłużać postępowanie. Pamiętajmy, że to przede wszystkim strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Całe postępowanie dowodowe zazwyczaj odbywa się przed Sądem orzekającym, chyba że sprzeciwia się temu charakter dowodu albo wzgląd na poważne niedogodności lub niewspółmierność kosztów w stosunku do przedmiotu sporu. W takich wypadkach Sąd orzekający zleci przeprowadzenie dowodu jednemu ze swych członków albo innemu Sądowi, ewentualnie Sąd dokona czynności przy użyciu urządzeń technicznych.

Trzeba wskazać na poszczególne dowody, którymi będziemy usiłowali wykazać, że dana teza jest prawdziwa. Kluczowe najczęściej są dokumenty, które dzielimy na urzędowe i prywatne. Te pierwsze są sporządzone w przepisanej formie przez powołane do tego organy władzy publicznej i inne organy państwowe w zakresie ich działania i stanowią one dowód tego, co zostało w nich urzędowo zaświadczone. Dokument prywatny natomiast, sporządzony w formie pisemnej, albo elektronicznej stanowi dowód tego, że osoba, która go podpisała, złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie. W sprawie rozwodowej mogą mieć znaczenie różne dokumenty, raczej prywatne. Wina może zostać przesądzona na podstawie jakichś listów, czy notatek, z których wynika na przykład, że mąż zdradzał żonę, zaciągał zobowiązania finansowe by uzyskać środki na alkohol czy odbywał terapię leczenia jakiegoś uzależnienia.

Najczęściej jednak nie mamy dostępu do korespondencji męża z jego kochanką, więc musimy dane twierdzenia podpierać zeznaniami świadków. Mogą być to osoby nam bliskie albo obce, przy czym strona powołująca się na dowód ze świadków obowiązana jest dokładnie oznaczyć fakty, które mają być zeznaniami poszczególnych świadków stwierdzone. Do tego należy wskazać świadków, tak by wezwanie ich do Sądu było możliwe. Wezwany już świadek składa zeznanie ustnie, zaczynając od odpowiedzi na pytania przewodniczącego. Pierwszym pytaniem będzie z reguły: „co i z jakiego źródła wiadomo mu w sprawie” Następnie sędzia, ławnicy, pełnomocnicy stron i same strony mogą w tymże przedmiocie zadawać świadkowi pytania. Zeznania świadków mają często w sprawach rozwodowych kluczowe znaczenie. Świadkami awantur i rodzinnych kłótni mogą być rodzice, rodzeństwo czy przyjaciele. Także sąsiedzi, którzy niekiedy sprawdzają się lepiej od monitoringu, mogą wskazać Sądowi istotne fakty, jak choćby: wyprowadzkę od żony czy zapraszanie obcych gości pod jej nieobecność.

Dążąc do rozstrzygnięcia sprawy, Sąd musi często posiłkować się opiniami biegłych sądowych różnych specjalności. Być może mąż, któremu chce się przypisać winę jest chory psychicznie, co może mieć wpływ na wynik całego postępowania. Wskazuję, że w wypadkach wymagających wiadomości specjalnych Sąd po wysłuchaniu wniosków stron co do liczby biegłych i ich wyboru może wezwać jednego lub kilku biegłych w celu zasięgnięcia ich opinii. Nie do pomyślenia jest sytuacja, w której Sąd stwierdziłby upośledzenie umysłowe, czy chorobę psychiczną w oparciu o wyraz twarzy lub ubiór danego delikwenta, choć często już po wyglądzie wiele można wnioskować.

Do tego, Sąd może zarządzić oględziny bez udziału lub z udziałem biegłych sądowych, a stosownie do okoliczności - również w połączeniu z przesłuchaniem świadków. Jeżeli rodzaj przedmiotu na to pozwala i nie jest to połączone ze znacznymi kosztami, należy przedmiot oględzin dostarczyć do Sądu. Można też wnioskować o oględziny osoby, ale nastąpić może to tylko za jej zgodą. Są sprawy, w których dowód z oględzin może być obowiązkowy, np. przed rozstrzygnięciem sprawy o ustanowienie drogi koniecznej. W sprawach rozwodowych dowód z oględzin nie jest obligatoryjny, ale można sobie wyobrazić jego przydatność.

Istnieją jeszcze inne środki dowodowe, jak np. badanie krwi czy dowody z dokumentów innych niż wcześniej opisane, w szczególności zawierających zapis obrazu lub dźwięku. Mogą to być e-maile, wydruki SMS, czy - jak wskazują niektórzy - eksperymenty sądowe.

Jeżeli po wyczerpaniu środków dowodowych lub w ich braku pozostały niewyjaśnione fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy, Sąd dla wyjaśnienia tych faktów może dopuścić dowód z przesłuchania stron. Należy wskazać, że gdy z przyczyn natury faktycznej lub prawnej przesłuchać można co do okoliczności spornych jedną tylko stronę, Sąd oceni, czy mimo to należy przesłuchać tę stronę, czy też dowód ten pominąć w zupełności. Sąd postąpi tak samo, gdy druga strona lub niektórzy ze współuczestników nie stawili się na przesłuchanie stron lub odmówili zeznań. Strony na sprawie rozwodowej, tak jak w każdym innym postępowaniu, mają możliwość ustnego wyjaśnienia Sądowi motywów, którymi się kierują. Pani Katarzyna przesłuchiwana w charakterze strony będzie mogła opowiedzieć Sądowi, dlaczego konkretnie uważa męża za winnego rozkładu pożycia małżeńskiego. Sąd oceni jej wiarygodność i być może na podstawie przedstawionych twierdzeń określi czy rzeczywiście mąż jest odpowiedzialny za rozpad jej małżeństwa.

Reasumując wskazuję, że bez dowodów ciężko jest osiągnąć w sądzie zamierzony efekt, niezależnie od tego czy walczymy o pieniądze, nakazanie sąsiadowi uprzątnięcia gruzu, rozwód, spadek czy cokolwiek innego. Dlatego tak ważne jest odpowiednie skonstruowanie wniosków dowodowych i przeprowadzenie dowodu w trakcie postępowania sądowego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska