Wcześniej spółka przeprowadziła prywatną emisję akcji, z której pozyskała 1,2 mln złotych. Pieniądze te pozwolą na zwiększenie kapitału, a tym samym na wzrost sprzedaży. Przełoży się to również na sytuację zatrudnionych. Będą pracować w bardziej stabilnej i szybko rozwijającej się firmie.
Autoryzowanym Doradcą Spółki jest WDM Autoryzowany Doradca sp. z o.o. (dawniej CEE Capital sp. z o.o.)
- Debiut na rynku NewConnect jest dla nas istotny ze względu na pozyskany z emisji kapitał - mówi Tomasz Klicz-kowski, wiceprezes zarządu ViDiS S.A. - Zostanie on wykorzystany na zwiększenie środków własnych. Dzięki temu będziemy mogli zwiększyć zakupy w IV kw. br., bowiem w tym okresie zauważamy znaczący wzrost popytu. Jednocześnie jest to najlepszy okres pod względem poziomu osiąganych przychodów. Planujemy także wdrożyć nowy system IT, który skutecznie pomoże w zarządzaniu całą strukturą przedsiębiorstwa.
Wrocławski ViDiS S.A. działa od 2005 roku, jego dochody od początku istnienia mają tendencję wzrostową rok do roku. Na koniec 2009 r. spółka wypracowała 19,8 mln zł przychodów oraz 1,51 mln zł zysku netto (co stanowi wzrost o 115 proc. w porównaniu do roku wcześniejszego). Na koniec 2010 r. ViDiS prognozuje osiągnąć 22,5 mln zł przychodów oraz zysk netto w wysokości 1,2 mln złotych.
Spółka sprzedaje nowoczesne produkty światowych marek, m.in. projektory, monitory, tablice interaktywne, tablety bezprzewodowe, wizua-lizery, systemy do testów, projektory w nowej technologii LED&Laser, ekrany projekcyjne, uchwyty do projektorów, piloty i akcesoria prezentacyjne. Prowadzi także serwis gwarancyjny i pogwarancyjny dla niektórych marek.
NewConnect jest alternatywnym rynkiem Giełdy Papierów Wartościowych. Debiutują na nim mniejsze, ale bardzo szybko rozwijające się przedsiębiorstwa. Kupno akcji na tym rynku może zapewnić ponadprzeciętne zyski, ale też obciążone jest większym ryzykiem.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?