Jak wyjaśniają przedstawiciele Urzędu Transportu Kolejowego, jeśli pociąg na który kupiliśmy bilet został odwołany lub miał opóźnienie, możemy domagać się zadośćuczynienie od spółki kolejowej, której pociągiem podróżujemy. Jednak tylko tylko pod ściśle określonymi warunkami.
Jeśli w wyniku odwołania pociągu lub jego opóźnienia, które wynosi ponad 1 godzinę, zrezygnujemy z podróży, mamy prawo do:
- zwrotu kosztu biletu;
- bezpłatnego przejazdu do miejsca rozpoczęcia podróży w najbliższym możliwym terminie (w razie konieczności);
- zmiany trasy przejazdu, by dotrzeć do miejsca docelowego w najbliższym możliwym terminie i na porównywalnych warunkach przewozu;
- dokonania zmiany rezerwacji na późniejszy, bardziej dogodny termin.
W praktyce oznacza to, że możemy:
- zmienić swoje plany i zażądać natychmiastowego zwrotu całkowitego kosztu biletu (lub jego niewykorzystanej części);
- możemy również zażądać zwrotu pieniędzy za już odbytą część podróży, jeżeli z powodu opóźnienia nie będziemy mogli zrealizować swoich planów (nie zdążymy do pracy lub zajęcia);
- zwrócić się do przewoźnika o wydanie biletu na inną trasę prowadzącą do celu podróży na pierwszy możliwy termin lub wybrany termin późniejszy;
- kontynuować podróż zaplanowaną trasą pomimo opóźnienia nie tracąc prawa do odszkodowania.
W przypadku opóźnienia pociągu przekraczającego 60 minut, podróżny może kontynuować przejazd pociągiem innego przewoźnika, pod warunkiem uzyskania odpowiedniego poświadczenia, że jest to możliwe.
Zadośćuczynienie za opóźnienia pociągów dalekobieżnych z automatu
Jak wskazuje Tomasz Frankowski z biura prasowego Urzędu Transportu Kolejowego, istnieją dwie, niewykluczające się podstawy uzyskania odszkodowania za opóźnienie pociągu. Jedna wynika z przepisów unijnych, druga – z krajowych. Jeżeli chodzi o pociągi dalekobieżne, obowiązuje u nas regulacje unijne. Zgodnie z nimi pasażer automatycznie może liczyć na zwrot:
- 25 proc. ceny biletu jednorazowego – w przypadku opóźnienia przyjazdu pociągu wynoszącego od 60 do 119 minut,
- 50 proc. ceny biletu jednorazowego – w przypadku opóźnienia wynoszącego 120 minut lub więcej.
Unijne rozporządzenie stanowi, że przedsiębiorstwa kolejowe mogą ustanowić próg, poniżej którego odszkodowania nie będą wypłacane. Próg ten nie może przekraczać równowartości 4 euro i u większości krajowych przewoźników jest zbliżony do tej kwoty.
Po spełnieniu wymogów - opóźnienie pociągu i osiągnięcie progu wypłaty - odszkodowanie przysługuje niezależnie od przyczyn, nawet jeśli nie wynikają one z winy kolei. Ma to jednak zastosowanie wyłącznie do opóźnień krajowych pociągów dalekobieżnych kategorii EIP, EIC, IC, TLK, IR, wszystkich międzynarodowych w przejazdach pomiędzy krajami Unii Europejskiej oraz komercyjnych, dalekobieżnych pociągów przewoźników regionalnych (np. pociągów Kolei Dolnośląskich „Kulturzug”, pociągów „Słoneczny” Kolei Mazowieckich, musicREGIO „Przewozów Regionalnych”, czy letnich pociągów nad morze Arrivy RP ). Jak tłumaczy Tomasz Frankowski, ograniczenia te wynikają z tego, że Polska bezterminowo mogła wyłączyć stosowanie rekompensat na zasadach unijnych dla pociągów miejskich, podmiejskich i regionalnych, czyli w naszym regionie głównie pociągów Polregio i Kolei Dolnosląskich.
Wysokość rekompensaty oblicza się zgodnie z kwotą, jaką zapłacił pasażer. Wniosek o jej wypłatę wraz z kopią biletu powinniśmy skierować pisemnie do przewoźnika, z którego usług korzystaliśmy. Przy czym załączenie poświadczenia o opóźnieniu pociągu nie jest konieczne, bo to jest rejestrowane przez systemy informatyczne. Reklamację można wysłać także pocztą bądź złożyć w kasie biletowej, w której prowadzona jest sprzedaż biletów danego przewoźnika. Jeżeli przewoźnik dopuszcza taką możliwość, można też złożyć reklamację przez internet. We Wrocławiu każdy z przewoźników regionalnych ma też swoje biura obsługi klienta.
Co z zadośćuczynieniem w przypadku pociągówKolei Dolnośląskich czy Polregio?
Tutaj konieczne jest udowodnienie poniesionej straty np. przedstawienie rachunków mających związek z opóźnieniem pociągu i powstałą szkodą. Na przykład jechaliśmy na koncert na który mieliśmy wykupiony bilet i z powodu opóźnienia nie dotarliśmy na czas lub jechaliśmy do pracy do której nie dotarliśmy. Nie jest to zadośćuczynienie za sam fakt opóźnienia pociągu, lecz za stratę materialną powstałą wskutek opóźnionego przyjazdu pociągu do stacji docelowej.
Co istotne, przewoźnik może uniknąć odpowiedzialności, jeżeli opóźnienie pociągu i powiązana z nim szkoda wynikły z przyczyn od niego niezależnych, na przykład wypadku na trasie przejazdu pociągu, śnieżycy lub mrozu z powodu którego doszło na awarii taboru, a w ostatnich dniach zdarza się to niemal codziennie.
W przypadku odmowy uznania roszczenia lub gdy zaproponowane rozwiązanie jest dla nas niesatysfakcjonujące, możemy zwrócić się do Rzecznika Praw Pasażera Kolei o wszczęcie postępowania polubownego (szczegóły na stronie www.pasazer.gov.pl) lub skierować sprawę do sądu. Oba sposoby są dostępne dopiero po wyczerpaniu trybu reklamacji. Możemy również złożyć skargę do Prezesa Urzędu Transportu Kolejowego (pisemnie, przez formularz zgłoszeniowy lub mailowo: [email protected]).
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?