Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzecioklasiści pisali klasówkę, by pokazać nauczycielom, jak ich uczą

Aleksandra Mikulska
Piotr Warczak
Staraliśmy się, żeby dzieci przeżyły to jako uroczysty sprawdzian, a nie jako egzamin, od którego coś zależy - mówi Aleksandra Mikulska, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 8 przy ul. Kowalskiej we Wrocławiu w rozmowie z Anną Gabińską.

Dlaczego Pani szkoła, jako jedna z ponad 10 tysięcy w całej Polsce, wzięła we wtorek udział w ogólnopolskim badaniu umiejętności trzecioklasistów? Przecież w szkole podstawowej obowiązkowy jest jedynie sprawdzian w szóstej klasie.
Ale ja jestem fanem EWD i przekonałam rodziców, że warto, by dzieci teraz w trzeciej klasie, a potem za trzy lata w szóstej pisały dodatkowy sprawdzian.

Co to jest EWD?
Edukacyjna Wartość Dodana. Pokazuje ona, jak wygląda realny przyrost wiedzy u każdego ucznia. Dlatego trzeba najpierw zbadać, ile umie on w klasie trzeciej, a potem - w szóstej. Wtedy można się dowiedzieć, jaką pracę wykonali nauczyciele i uczeń przez trzy lata. To pierwsze takie badanie w Polsce na etapie szkoły podstawowej.

Jak wygląda taki sprawdzian w praktyce?
Dla uczniów bez specjalnych potrzeb edukacyjnych, czyli bez dysleksji czy dysortografii były to dwa sprawdziany po 45 minut każdy, jeden z języka polskiego, drugi - z matematyki. Dla uczniów z takimi potrzebami eksperci Centralnej Komisji Egzaminacyjnej przewidzieli po 60 minut.

Zadania były trudne?
Nasze dzieci mówiły, że były łatwe, a nauczyciele - że niełatwe, lecz ciekawe. Sprawdzały wykorzystywanie wiedzy w praktyce, wymagały uważnego doczytywania poleceń. W szóstej klasie te same dzieci będą pisały taki sprawdzian jeszcze raz i wtedy okaże się, jaki zrobiły postęp, czyli pracę zarówno ich, jak i nauczycieli.

Pierwsze wyniki mają być w ciągu 48 godzin, a pełny raport - w czerwcu. Dalej się martwię, że narazi to uczniów na dodatkowy stres.
Myślę, że dużo zależy od atmosfery wokół tego badania. My staraliśmy się, by dzieci przeżyły to jako uroczysty sprawdzian, a nie jako egzamin, od którego zależy cała przyszłość. To też taka wprawka do obowiązkowego sprawdzianu szóstoklasisty, którego też nie można nie zdać.

Dlaczego badanie przyrostu wiedzy jest lepsze od badania poziomu wiedzy wśród uczniów?
Dzieci różnie się rozwijają. Jedno dziecko, zaczynając szkołę umie już czytać i pisać, a drugie - nie. I jeśli oboje w trzeciej klasie umieją czytać i pisać, to jedno dziecko utrwaliło swoje umiejętności, ale nie rozwinęło się zbyt mocno, a drugie zdobyło zupełnie nowe umiejętności, których wcześniej nie posiadało. EWD pokazuje postęp każdego dziecka.

Co zrobicie z wynikami z badania?
Ogłosimy je uczniom i rodzicom, ale przede wszystkim nauczyciele zdobędą wskazówkę, nad czym należy popracować. Będziemy też z niecierpliwością czekać na badanie za trzy lata, by zobaczyć, czego nauczyliśmy naszych uczniów. ANA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska