Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trasę Wrocław-Głogów będą obsługiwać tylko pociągi Kolei Dolnośląskich. Niedługo pojadą także do Zielonej Góry

Remigiusz Biały
Remigiusz Biały
Remigiusz Biały / Polska Press
Od 10 grudnia na Dolnym Śląsku i w Polsce obowiązuje nowy kolejowy rozkład jazdy. Pociągi na trasie nadodrzańskiej pomiędzy Wrocławiem a Głogowem są od tego dnia obsługiwane wyłącznie przez Koleje Dolnośląskie. Spółka przymierza się do obsługi także Zielonej Góry.

Przy tzw. Nadodrzance, która łączy Wrocław i Głogów znajdują się także Brzeg Dolny, Wołów i Ścinawa. Trasa biegnie do województwa lubuskiego i zachodniopomorskiego. Od niedzieli w tych miejscowościach zatrzymują się już tylko pociągi Kolei Dolnośląskich. Łącznie to 22 pary pociągów dziennie.

- To szczególny dzień dla wołowian. Marszałek otwiera nam okno na świat, dla nas to bardzo ważne. Dobra komunikacja to swoboda dojazdu do pracy, szkoły, ale też możliwość zorganizowania czasu wolnego. To ważny dzień dla mieszkańców całego powiatu. Dodam tylko, że miejsce, w którym stoimy było do niedawna zdegradowane i dzięki wsparciu marszałka udało się je wyremontować z pieniędzy RPO – mówi Dariusz Chmura, burmistrz Wołowa.

Wcześniej Koleje Dolnośląskie realizowały już kursy na tej trasie, ale było to wyłącznie pięć par pociągów pomiędzy Wrocławiem, a Głogowem lub Ścinawą. Wraz z przejęciem ruchu kolejowego przez dolnośląskiego przewoźnika poprawić mają się standardy przewozu pasażerów. Na Nadodrzankę wyjechały nowoczesne, klimatyzowane i pięcioczłonowe składy.

- Od 15 lat tworzymy nowoczesną kolej regionalną i nowoczesną kolej aglomeracyjną. Nowy rozkład jazdy to rekordowa liczba połączeń. Wzmocniła się nasza obecność na Nadodrzance, a w nieodległej przyszłości będzie ona jeszcze bardziej odczuwalna dla pasażerów. Od 10 grudnia z Wołowa do Wrocławia można dojechać naszym pociągiem w 34 minuty - mówi Wojciech Zdanowski, wiceprezes Kolei Dolnośląskich.

Cztery z 22 pociągów Kolei Dolnośląskich dojadą do Nowej Soli, trzeciego największego miasta w województwie lubuskim. Niewykluczone, że w przyszłości na trasę wrócą także czerwone składy Przewozów Regionalnych. Te będą realizować cztery pary kursów w relacji Wrocław - Zielona Góra. Jednak z korzyścią również dla mieszkańców województwa lubuskiego, do Zielonej Góry dojadą także nowoczesne pięcioczłonowe Elfy 2.

– Wstępnie porozumieliśmy się z marszałkiem województwa lubuskiego o obsłudze przewozów bezpośrednio do Zielonej Góry, gdzie do końca pierwszego półrocza 2024 r. dojedziemy składami Kolei Dolnośląskich. Będzie to osiem pociągów dziennie. Naszym celem jest skuteczna walka z wykluczeniem komunikacyjnym mieszkańców Dolnego Śląska. Właśnie przywróciliśmy na kolejową mapę Polski Świeradów-Zdrój, a już w przyszłym roku nasze pociągi dotrą m.in. do Karpacza. Realizujemy nasze zapowiedzi z roku 2018, kiedy to obiecaliśmy Dolnoślązakom rozwój kolei – mówi Cezary Przybylski, marszałek województwa dolnośląskiego.

Trasę Wrocław-Głogów będą obsługiwać tylko pociągi Kolei Dol...

***
Zobacz też:

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska