To o Tinie Turner powiedział tym razem kontrowersyjny ksiądz. Przesadził?

Ksiądz Michał Woźnicki to jedna z najbardziej kontrowersyjnych postaci, która w ostatnim czasie znacząco szkodziła wizerunkowi Kościoła. Kapłan posiada pisemny zakaz odprawiania mszy świętych, jest objęty suspensą, ale nie przeszkadza mu to organizować nielegalnych mszy, na których dalej głosi swoje tezy.

Woźnicki był salezjaninem, jednak Towarzystwo Salezjanów wyrzuciło go ze swoich szeregów w 2018 roku. Przez kolejne cztery lata miało jednak problem, ponieważ nie byli w stanie eksmitować go z lokalu, który zajmował, a w tym czasie utworzył on swoją nielegalną kaplicę, w której odprawiał msze w obrządku trydenckim.

To ksiądz, który w negatywny sposób wypowiadał się m.in. o Żydach, nazywając ich pasożytami. Antysemickich, homofobicznych i innych treści przesiąkniętych nienawiścią w jego wypowiedziach było jednak znacznie więcej. Obecnie swoje wystąpienia publikuje w sieci. Jego przypadek stał się na tyle głośny, że zainteresował się nim Watykan.

Tym razem na swój celownik Woźnicki wziął Tinę Turner, która zmarła 24 maja. Zwróciła na to uwagę psycholog Maja Herman, która postanowiła opublikować na Instagramie fragmenty jego wypowiedzi na temat słynnej wokalistki.

"Tyle banałów w jednym miejscu...tak mało czasu...Chyba go boli najbardziej, że mężczyźni klękają przed kobieta. A wiadomo że należy klękać tylko przed...Ech...A potem się dziwią ze następuje kryzys wiary" - napisała, a na filmiku dodała podpis "wyobraźcie sobie minę tego typa, jak się okaże, że jednak Bóg istnieje i na jego +sądzie ostatecznym+ zapyta go +ej, czemu sobie buzię mną wycieraleś? Miałeś głosić słowo boże, a głosiłeś agresję, nienawiść i poniżałeś ludzi+".

Michał Woźnicki w swojej wypowiedzi zaatakował Tinę Turner za promowanie niewłaściwego typu kobiety.

"W ostatnich dniach na sąd boży poszła Tina Turner. Pan Jezus ją już sądzi. Jest albo w niebie, albo w piekle, albo w czyśćcu. Odpowie owa damulka 82 lata za wszystkie swoje piosenki, w których, obdarzona wielkim talentem bożym, promowała typ kobiety, który jest typem przeciwnym czystości, skromności Matki Najświętszej" - mówi na nagraniu.

Zdaniem objętego suspensą księdza, zmarła piosenkarka kreowała tak swój wizerunek dla pieniędzy. Ocenił też, że "kara" jaka ją spotkała, była adekwatna.

"Jako stara baba potrafiła w miniówkach jeszcze występować z młodymi facetami, którzy przed nią na kolanach chodzili. Odpowie za to przed Bogiem, za nieczystość, której sama uległa i którą promowała za pieniądze. Przyszła kryska na matyska– słyszymy w jednej z wypowiedzi.

Te słowa zdecydowanie nie spodobały się internautom, którzy pod postem psycholog nie szczędzili mu negatywnych komentarzy i wyrażając swoje oburzenie taką oceną gwiazdy.

"Polecam temu Panu czytać Pismo Święte. Ewangelia Mateusza 7:1-23 PBG. Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni; Albowiem jakim sądem sądzicie, takim sądzeni będziecie, i jaką miarą mierzycie, taką wam odmierzono będzie."

Jeśli byłbym katolikiem, to wstyd byłoby mi, że Kościół nie zostaje oczyszczany z takich ludzi.

Jego trzeba zamknąć. Drzwi bez klamek to jedyny, wart uwagi, lokal

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

mm