Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To może być największa chińska inwestycja typu greenfield w Polsce

Bożena Kończal
-  Inwestycja w Polsce będzie prostym i czystym zakładem chemicznym -  mówi prezes Qin
- Inwestycja w Polsce będzie prostym i czystym zakładem chemicznym - mówi prezes Qin Materiały prasowe
Rozmowa z Johnsonem Qin’em, prezesem koncernu Capchem

W Wałbrzyskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej, a dokładnie w Godzikowicach pod Wrocławiem, powstaje najmłodsza inwestycja chińskiego koncernu Capchem, potentata na rynku materiałów do akumulatorów i baterii litowo-jonowych. Na kiedy planowane jest uruchomienie zakładu? Ile osób, o jakich kwalifikacjach, znajdzie w nim pracę?

Z naszej perspektywy najważniejsze jest teraz otrzymanie zgód przez uprawnione do tego polskie organy. Staramy się o uzyskanie pozytywnej oceny środowiskowej. Planujemy rozpoczęcie produkcji w trzecim kwartale 2021 roku. Dzięki wybudowaniu zakładu produkcyjnego w Godzikowicach powstanie docelowo 100 nowych miejsc pracy dla mieszkańców gminy Oława i Dolnego Śląska. Będziemy potrzebować wysoko wykwalifikowanej kadry, szczególnie inżynierów, którzy będą pracować przy produkcji, kontroli jakości i logistyce. Zatrudnione osoby, przed rozpoczęciem pracy, wezmą udział w naszych wewnętrznych, kilkumiesięcznych szkoleniach.

Do jakich firm będzie trafiać elektrolit z dolnośląskiej fabryki? Jak duża ma być produkcja?
Fabryka pod Wrocławiem będzie wytwarzać elektrolit do akumulatorów i baterii litowo-jonowych. Są one umieszczone w wielu przedmiotach codziennego użytku, m.in.: telefonach komórkowych Samsung i iPhone, aparatach fotograficznych, słuchawkach, laptopach, w samochodach Porsche, Volkswagen i BMW, sprzęcie Bosh oraz rozrusznikach serca Medtronic. Nasze produkty trafią głównie na rynek europejski: do Niemiec, Czech, Węgier i Polski. Wydajność fabryki, która powstanie w Godzikowicach, przewidujemy na poziomie 40 000 ton elektrolitów rocznie. Firmy produkujące baterie, takie jak LG Chem znajdujący się pod Wrocławiem, używają 1000 ton elektrolitu miesięcznie. Szacujemy, że wartość inwestycji może sięgnąć nawet 47 mln dolarów. Jeśli plan się powiedzie, pod względem zainwestowanego kapitału, będzie to największa chińska inwestycja typu greenfield w Polsce. Produkcja stanie się pomocna w kontekście rozwoju elektromobilności w Polsce i Europie, ponieważ baterie litowo-jonowe, które zawierają nasz elektrolit są umieszczanie w autach elektrycznych, a także bardzo popularnych we Wrocławiu miejskich hulajnogach.

Co ostatecznie zadecydowało, że na siedzibę nowej fabryki wybrano Polskę, Dolny Śląsk i WSSE?
Po pierwsze, projekt idealnie wpisuje się w strategię Programu Rozwoju Elektromobilności w Polsce, który jest przygotowywany i realizowany przez Ministerstwo Energii. W znalezieniu działki na terenie Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej pomagała nam Polska Agencja Inwestycji i Handlu. Po drugie, budowa zakładu produkcyjnego tutaj, w Polsce przez naszą firmę jest związana z ciągle rosnącym zapotrzebowaniem na baterie litowo-jonowe, które jako liderzy branży zauważyliśmy. Po trzecie, duży wpływ na wybór Dolnego Śląska miał dostęp do wysoko wykwalifikowanych pracowników, idealne położenie w centrum Europy oraz dobrze rozwinięta infrastruktura komunikacyjna. Na Starym Kontynencie działają dwie fabryki specjalizujące się w wytwarzaniu elektrolitów - w Wielkiej Brytanii oraz Czechach. Polska, dzięki dołączeniu do tego grona, ma szansę stać się jednym z pionierów tego segmentu rynku w Europie. Dla kraju są to same plusy.

Każdy ma dziś telefon komórkowy czy tablet. Rośnie popularność samochodów elektrycznych, ale jestem przekonana, że nie każdy chciałby mieszkać w sąsiedztwie zakładu produkujący elektrolit. Jakie warunki musi spełniać firma, aby nie wpływać negatywnie na środowisko?

Nasze zakłady produkcyjne w Chinach otrzymały certyfikaty OHSAS18001, ISO14001, IATF16949, które są uważane za najwyższe standardy w branży. Nie ma specjalnego certyfikatu dla naszego rodzaju produkcji. Jesteśmy bezpieczniejsi i czystsi niż większość fabryk chemicznych, ponieważ stosujemy niską temperaturę, niskie ciśnienie, nie używamy metali ciężkich i nie dochodzi do reakcji chemicznych wewnątrz. Ta inwestycja w Polsce będzie prostym i czystym zakładem chemicznym. Dla nas bardzo ważne jest, aby żyć w zgodzie z lokalną społecznością. Bezpieczeństwo pracowników i mieszkańców jest priorytetem. Nasza firma funkcjonuje na rynku od ponad 20 lat i nigdy nie doszło do żadnej poważnej awarii. Inwestycja od początku jest realizowana zgodnie z polskim prawem i obowiązującymi normami. Cały proces produkcyjny odbywa się w szczelnych, zamkniętych systemach, a wszystkie produkty uboczne są odpowiednio zabezpieczane i neutralizowane bez oddziaływania na środowisko. Cała fabryka będzie odizolowana od ziemi grubą warstwą betonu, ewentualne wycieki nie przedostaną się więc do poziomu gruntu. Gdyby nawet doszło do awarii, chemikalia dostaną się do wspomnianego zbiornika i zostaną poddane dalszej obróbce.

Gdzie jeszcze na świecie koncern Capchem ma swoje fabryki?
Od prawie 20 lat zajmujemy się wytwarzaniem materiału do baterii litowo-jonowych. W tym czasie otworzyliśmy 7 stale działających zakładów produkcyjnych w Chinach, w których nigdy nie doszło do jakichkolwiek przekroczeń norm bezpieczeństwa. Posiadamy biura w Korei, Japonii, USA i Polsce. Na całym świecie zatrudniamy 2000 pracowników.

Jakie certyfikaty musi posiadać firma z branży chemicznej, specjalizująca się w wytwarzaniu materiału do baterii? Czy przepisy i normy dotyczące bezpieczeństwa takiej produkcji różnią się w zależności od kontynentu?
Ze wszystkich zakładów chemicznych, fabryka produkująca elektrolity jest prawdopodobnie najbezpieczniejsza. Nasze projektowanie, ocena oddziaływania na środowisko, analiza ryzyka, budowa, montaż, nadzór i zarządzanie budową będą wykonywane przez polskie firmy i będą przestrzegać wszystkich przepisów, aby mieć pewność, że będziemy spełniać wymagania. Zanim rozpoczniemy pracę w tym obiekcie, będziemy musieli spełnić normy polskiego prawa, aby zagwarantować bezpieczeństwo.

Czy Capchem jako producent elektrolitu, ma wpływ na jego utylizację po zakończeniu działania akumulatora czy baterii, czy jest to zadanie tylko producenta urządzeń, w których są te zespoły stosowane?
W przypadku niektórych akumulatorów litowo-jonowych firmy produkujące samochody elektryczne są odpowiedzialne za ich recykling i ponowne wykorzystanie. Kiedy akumulator nie nadaje się już do samochodów elektrycznych, nadal posiada wystarczające kwalifikacje do magazynowania energii w innym miejscu. Po drugim okresie użytkowania akumulator zostanie poddany recyklingowi. Obecnie, jako producent elektrolitów, przeprowadziliśmy badania nad ich recyklingiem w odpadowych bateriach litowych i zgłosiliśmy patenty na tę technologię.


Inwestycje greenfield

Formuła inwestycji zagranicznych, których dokonuje firma w kraju gospodarza, najczęściej państwie rozwijającym się. Przedsiębiorstwo otwiera zakład produkcyjny i zatrudnia ludzi zachęcone szeregiem ułatwień, m.in. ulg podatkowych, udogodnień ze strony administracji publicznej, względnie taniej siły roboczej, a także chęcią ekspansji na nowy rynek lub chcąc uniknąć wysokich kosztów związanych z dostarczaniem produktów do kraju gospodarza.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska