MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tego jeszcze nie było! Szpital dzwoni do pacjenta, by zarejestrować go na wizytę

Adriana Boruszewska
Adriana Boruszewska
Wystarczy tylko wpisać numer karty DILO i swój numer telefonu (komórkowego lub stacjonarnego).
Wystarczy tylko wpisać numer karty DILO i swój numer telefonu (komórkowego lub stacjonarnego). Fot. Tomasz Ho£Od / Polska Press
Wystarczy tylko na stronie internetowej szpitala wpisać numer zielonej karty dla pacjentów onkologicznych i podać swój numer telefonu, a pracownicy Dolnośląskiego Centrum Onkologii sami zarejestrują pacjenta do odpowiedniego lekarza i poinformują telefonicznie o terminie wizyty.

- Oddzwaniam do pacjentów jak najszybciej, czyli w ciągu 10-15 minut. Przedstawiam się i pytam, jakiego rozpoznania dotyczy zgłoszenie - wyjaśnia Justyna Bagińska, kierowniczka działu dokumentacji medycznej i statystyki, która jest jedną z dwóch osób obsługujących system Onkoscope. - Bardzo często pacjenci, którzy po raz pierwszy otrzymali kartę onkologiczną, nie wiedzą, do jakiego lekarza mają się z nią zgłosić - dodaje pani Justyna.

Pierwsza wizyta u lekarza umawiana jest szybko i następuje w ciągu 4 dni roboczych.

W DCO chorzy mają cztery możliwości rejestracji - tradycyjną rejestrację przy okienku, poprzez call centre i dwutorową w systemie Onkoscope: albo wpisują numer karty i telefonu na stronie www.dilo.dco.com.pl/dilo/, albo wysyłają SMS na numer tel. 661 000 189, wpisując w treści numer karty. W obu ostatnich przypadkach pracownik DCO zadzwoni do pacjenta, by umówić go za wizytę.

- Pacjenci lubią sobie pogadać - śmieje się pani Justyna. - Większość dziwi się, że tak szybko oddzwaniamy. Mówią, że nie wierzyli, że to działa. Niektórzy dzwonią to nas także po wizycie, by podziękować, bo okazało się, że nie mają nowotworu.

Bywa, że do DCO zgłaszają się pacjenci z podejrzeniem raka płuc. Wtedy też dane takiego chorego są kierowane do szpitala przy ul. Grabiszyńskiej i już bezpośrednio z tamtej placówki pacjent otrzymuje telefon z terminem proponowanej wizyty.

- Z systemu korzystają głównie młodzi pacjenci, ale często bywa i tak, że wnuczek rejestruje babcię czy dziadka. System skierowany jest to pacjentów, którzy nigdy u nas nie byli i pierwszy raz mają w ręku kartę DILO. Chodzi oto, by pierwsza wizyta odbyła się jak najszybciej - podkreśla Justyna Bagińska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska