Malwina w Chinach

Fot. Paweł Stauffer
- Jestem zachwycona! - mówi Malwina Ratajczak. Na razie kandydatki do tytułu Miss Świata zwiedzają Chiny i kręcą filmy reklamujące ich kraje. Na początku grudnia zaczną ćwiczyć przed finałem konkursu.
- Jestem zachwycona! - mówi Malwina Ratajczak. Na razie kandydatki do tytułu Miss Świata zwiedzają Chiny i kręcą filmy reklamujące ich kraje. Na początku grudnia zaczną ćwiczyć przed finałem konkursu. Fot. Paweł Stauffer
Nasza Miss. Pochodząca z Krapkowic najpiękniejsza Polka przygotowuje się do wyborów Miss World w chińskim mieście Sanya. Ma już tam nawet swój fanklub.

liczby

liczby

115
najpiękniejszych kobiet świata weźmie udział w konkursie Miss World.

18
konkurentek z grupy krajów północnoeuropejskich będzie musiała pokonać Malwina, aby dostać się do finału.

Chińskie miasteczko żyje tymi wyborami, a Opolanka... zdążyła już podbić serca wielu mieszkańców.
- Biuro Miss World i władze miasteczka zorganizowały paradę z udziałem missek - informuje Elżbieta Wierzbicka, prezes zarządu biura Miss Polonia. - Wśród tłumu Chińczyków pojawiły się plakaty z podobiznami dziewczyn, ale nie wszystkich. Najwyraźniej miejscowi mają już swoje faworytki. Jedną z nich jest Malwina. Chińczycy trzymali plakatowe zdjęcie Polki i skandowali jej imię. Wiem, że to bardzo ją wzruszyło.

Malwina i inne dziewczyny startujące w konkursie Miss World mieszkają w luksusowym hotelu Sheraton. Wczoraj dodzwoniliśmy się do niego.
- Miesiąc przed wyborami, kiedy gościmy najpiękniejsze dziewczyny świata, to dla naszego hotelu czas największego święta w roku, lepszy niż Nowy Rok - mówi pracownica hotelowej recepcji. - A Malwina z Polski? O tak, wiem: jest śliczna!
Na razie dziewczyny nie ćwiczą układów przed finałem (będzie on 10 grudnia). Miło spędzają czas w hotelowych apartamentach.
- Na ćwiczenia estradowe przyjdzie czas na początku grudnia. Układy są dość proste, wystarczy więc kilka dni, aby kandydatki je opanowały - informuje pracownik biura Miss World, które opiekuje się dziewczynami. - Teraz kandydatki kręcą filmy reklamujące je i ich kraje. Te filmy będą prezentowane podczas finałowego show.
Dziewczyny zwiedzają też Chiny. Jutro pojadą do miasta Wenzhou. To jedna z większych atrakcji turystycznych kraju, miejsce kultu buddyjskiego.

Miałam łzy w oczach

Miałam łzy w oczach

Z Malwiną Ratajczak z Krapkowic, Miss Polonia 2005

- Ponoć masz już fanów wśród Chińczyków...
- Tak. Wyjechałyśmy z hotelu do miasta na uroczystą paradę. Gdy wychodziłam z autobusu, zobaczyłam, że Chińczycy trzymają moje duże zdjęcie i skandują "Malwina". To był kompletny szok. Wzruszyłam się i miałam łzy w oczach.

- Może była to akcja zorganizowana przez biuro Miss World? Może wszystkie dziewczyny miały taki fanklub?
- Nie wiem, może. Ale w tłumie widziałam zdjęcia tylko niektórych dziewczyn.

- Jak się czujesz daleko od kraju i bliskich?
- Mieszkam w jednym pokoju z Litwinką, mam bliski kontakt z Ukrainką, Czeszką, Słowaczką. To piękne, bardzo sympatyczne dziewczyny, z którymi się świetnie dogaduję. No i spotkała mnie tu wielka niespodzianka: rozmawiałam z aktorką Danutą Stenką. Zawieziono nas na uroczystości towarzyszące miejscowemu filmowemu festiwalowi. Usłyszałam nagle język polski i poszłam w kierunku, skąd dobiegał. To mówiła Danuta Stenka. No i spotkałam ją nie w Polsce, lecz w Chinach. Niesamowite! Nasza rozmowa była krótka, ale samo spotkanie niezwykle miłe.

Za kilka dni czeka je wyprawa do Pekinu.
Organizatorzy konkursu zapewniają też swym podopiecznym szereg rozrywek, takich jak wyjścia na basen czy naukę gry w tenisa. Każdego wieczora organizowany jest bankiet.
Malwina wie, że przeżywa przygodę życia: - Skontaktowała się ze mną. Mówiła, że jest jej w tych Chinach jak w bajce - opowiada mama pięknej Opolanki, Danuta z Krapko-wic. - Wszyscy tam traktują kandydatki do tytułu Miss World jak prawdziwe królowe.
Malwinka przyznała, że musi uważać na figurę, bo serwowane w hotelu posiłki są wyjątkowo smaczne.
- Najbardziej smakują jej desery. Zjada je na śniadanie, obiad i kolację - mówi pani Danuta.

Według Elżbiety Wierzbickiej z biura Miss Polonia Opolanka ma wielkie szanse na sukces. Do finałowego show będą bowiem typowane dziewczyny z tzw. grup narodowościowych. Malwina znalazła się w grupie missek z Europy Północnej.
- Już raz stanęła do konfrontacji z pięknościami z tych krajów i została Miss Baltic -przypomina Wierzbicka.
Rywalizacja już trwa. Każda grupa ma opiekuna, który obserwuje dziewczyny - jak chodzą, rozmawiają, jedzą. Obserwacje będą między innymi podstawą ocen kandydatek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska