Forda jadącego z bardzo dużą prędkością namierzyli policjanci specjalnego zespołu zajmującego się piratami drogowymi. Było to przy ul. Domasławskiej w Tyńcu. Za kierownicą forda siedział 32–letni mieszkaniec Świdnicy. Zapłacił 400 złotych mandatu, dostał 10 punktów karnych. Zabrano mu też prawo jazdy.
Zgodnie z prawem, w takiej sytuacji jak ta z Tyńca, kierowca traci prawo jazdy na trzy miesiące. Prawo jazdy traci się, gdy kierowca przekroczy dopuszczalną prędkość o 50 km/h. Jeżeli ponownie kierowca zostanie złapany, to w podobnej sytuacji straci prawo jazdy i raz jeszcze będzie musiał zdawać egzamin.
Pirat w Tyńcu został namierzony przy pomocy nowego radaru. Urządzenia mają siać postrach wśród kierowców łamiących przepisy.
Czytaj więcej: Nowoczesne urządzenia, umożliwiające m.in. nagrywanie filmów - trafiły do naszej policji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?