Tabletka "dzień po" bez recepty we Wrocławiu. Sprawdź, jakie są fakty i mity na temat tego leku

Sejmowa Komisja Zdrowia pozytywnie zaopiniowała projekt nowelizacji Ustawy o prawie farmaceutycznym, który ma dopuścić do sprzedaży antykoncepcji awaryjnej bez recepty dla osób powyżej 15. roku życia. Ostre debaty trwają, choćby o zwiększeniu limitu wieku do 18 lat. Jednak jak jest prawda na temat leku?

Po tabletkę „dzień po” sięgają kobiety, gdy zastosowana metoda antykoncepcji zawiodła lub nie było jej wcale. Choć lek nie powoduje poronienia, bo nie mamy do czynienia z zarodkiem, wciąż wywołuje spore oburzenie. Dlaczego?

- Myślę, że ta pomyłka występuje dlatego, że mechanizm jej działania dla niektórych jest nieznany, a przez niektórych celowo przeinaczany. W przypadku tabletki „dzień po” jej działanie opiera się na opóźnieniu owulacji, a przez to na uniknięciu zapłodnienia w dalszym etapie. Tabletka wczesnoporonna zaś jest stosowana do przerwania istniejącej ciąży - mówi kierownik apteki mgr. farmacji Anna Mirecka, członkini Okręgowej Rady Aptekarskiej DIA.

- Tak, jest to bezpieczny lek, choć oczywiście ma swoje przeciwwskazania i może wchodzić w interakcje z innymi lekami, a także powodować działania niepożądane. To jednak dotyczy każdego dostępnego bez recepty leku, jaki znajdziemy w aptece, także tych najbardziej popularnych, jak paracetamol czy ketoprofen – wystarczy sięgnąć po ich ulotkę.

Istotnym przeciwwskazaniem do stosowania leku jest:

• uczulenie,
• ciąża lub podejrzenie ciąży,
• ciężka niewydolność wątroby.

Istnieją też grupy leków, z którymi „tabletce po” jest nie po drodze i nie powinna być wtedy brana, więc bardzo istotna jest konsultacja z lekarzem.

Możliwe działania niepożądane, to najczęściej: mdłości, bóle brzucha, wymioty (jeśli wystąpią przed upływem 3 godzin konieczne jest przyjęcie drugiej dawki leku), bolesne miesiączkowanie, wrażliwość piersi, bóle mięśni, pleców, zmęczenie, bóle głowy, zawroty głowy, wahania nastroju.

Warto pamiętać, że ta tabletka już była dostępna w sprzedaży bez recepty i jest w ten sposób dostępna w większości krajów Europy. Europejska Agencja Leków zaleciła taką zmianę w 2014 roku, biorąc pod uwagę, że ta tabletka była już obecna na rynku europejskim od 2009 jako lek na receptę i ten czas pozwolił na ocenę jej bezpieczeństwa i skuteczności w szerszej populacji.

- Tak więc, decyzja o jej przywróceniu jest korzystna, ponieważ pozwala na szybszy i tańszy dostęp do antykoncepcji awaryjnej. Mówię tańszy i szybszy, ponieważ odpada czas i koszt związany z wizytą lekarską lub otrzymaniem recepty on-line - dodaje mgr. Mirecka.

Wielu ludzi uważa, że decyzja o dostępie tabletki "dzień po" bez recepty powinna być poprzedzona szeroką, bardzo precyzyjną kampanią informacyjną. Zapytaliśmy wrocławianki o ich opinię.

- Osobiście uważam, że przywrócenie sprzedaży tabletki "dzień po" bez recepty to dobry pomysł. Przydałaby się tylko jakaś edukacja w tym kierunku, bo to skandal, że w XXI wieku ludzie dalej myślą, że to aborcja - mówi pani Iwona.

Jaka jest więc prawda na jej temat?

Mit: Jest to tabletka wczesnoporonna

Fakt: Nie, z jej mechanizmu działania, wynika, że nie ma takiego działania

Mit: Tabletka ma 100 proc. skuteczność.

Fakt: Niestety nie. Ten lek działa wtedy, gdy jest wzięty przed owulacją. Wzięta po owulacji – nie zadziała. Czyli im szybciej wzięta, tym skuteczniejsza, idealnie w ciągu pierwszych 24 godzin Jeżeli kolejna miesiączka jest opóźniona o ponad 7 dni względem oczekiwanego terminu, wystąpią objawy ciąży, bądź w razie wątpliwości, należy wykonać test ciążowy. Jednocześnie, należy pamiętać, że cykl po użyciu „tabletki po” może być o kilka dni krótszy lub dłuższy niż zwykle.

Mit: Chroni przez resztę cyklu.

Fakt: Absolutnie nie. Należy pamiętać o regularnej antykoncepcji, a jeżeli jest to antykoncepcja hormonalna, to do końca cyklu wspomóc ją metodami barierowymi (np. prezerwatywa).