Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szukając zaginionego, uratowali życie topiącemu się mężczyźnie

BO
W środku nocy zgłoszono zaginięcie uczestnika imprezy. W trakcie poszukiwań policjanci uratowali życie zupełnie innej osobie - topiącemu się w bagnistym stawie mężczyźnie. Tymczasem zaginiony bezpiecznie dotarł do domu.

Policja w Legnicy odebrała zgłoszenie o zaginionym 62-latku, który brał udział w imprezie firmowej w jednej z miejscowości na terenie powiatu. Wcześniej mężczyzna zadzwonił do żony, że nie wie gdzie jest. Rozmowa urwała się nagle. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci, którzy zaczęli sprawdzać okoliczne tereny.

Sprawdzili teren polny, drogi główne oraz boczne prowadzące do innych miejscowości, ogródki działkowe wraz z parkingami oraz ścieżki, którymi mógł poruszać się zaginiony. Podczas poszukiwań usłyszeli odgłosy dobiegające z prywatnej posesji. Zorientowali się, że odgłosy dobiegają z bagnistego stawu porośniętego gęstą trzciną. Przeskoczyli ogrodzenie i dobiegli do tafli wody, z której wynurzała się ręka i głowa. Topiący się mężczyzna ostatkiem sił utrzymywał się na bagnistym stawie. Po wydobyciu z wody, mężczyzna był tak osłabiony i wychłodzony, że nie mógł utrzymać się na nogach. Funkcjonariusze zaczęli udzielać mu pierwszej przedmedycznej pomocy i zaczekali na przyjazd pogotowia ratunkowego, które przewiozło go do szpitala.

Jak się okazało, uratowana osoba nie jest poszukiwanym 62-latkiem, a 67-letnim mieszkańcem Legnicy, który również był na imprezie, ale nikt jego zaginięcia nie zgłaszał. Inne patrole dalej szukały zaginionego 62-latkiem. Po kilku godzinach policjanci dostali informację, że mężczyzna dotarł bezpiecznie do domu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska