Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sztandarowe inwestycje we Wrocławiu zagrożone? Miasto chce zmian w budżecie

Andrzej Zwoliński
Andrzej Zwoliński
Ratusz tłumaczy konieczność zmian w tegorocznych wydatkach, aktualizacją harmonogramu prac. Zapewnia, że nie tnie wydatków na ważne inwestycje
Ratusz tłumaczy konieczność zmian w tegorocznych wydatkach, aktualizacją harmonogramu prac. Zapewnia, że nie tnie wydatków na ważne inwestycje Pawe£ Relikowski / Polskapress
Zmiany w budżecie miasta o wartości ponad 50 mln złotych. O tyle obniżane są tegoroczne wydatki we Wrocławiu, pieniądze były zapisane m.in. na realizację takich przedsięwzięć jak budowa Alei Wielkiej Wyspy, rozbudowa ulicy Osobowickiej, budowa nowej hali sportowej czy miejski program wymiany pieców.

Zmiany w finansowaniu kilkunastu inwestycji i programów miejskich – przewiduje projekt uchwały korygującej budżet miasta na ten rok. Ma być głosowany podczas środowej sesji Rady Miejskiej Wrocławia. Niepokojąco brzmią propozycje obniżenia - o wiele milionów złotych - tegorocznych wydatków na takie sztandarowe inwestycje, jak budowa Alei Wielkiej Wyspy, rozbudowa ul. Osobowickiej, budowa hali sportowej na Kłokoczycach, czy wymiana starych pieców. Łączna kwota, która była w planach do wydania, a jeśli zmiany zostaną przegłosowane, nie będzie wydana przekracza 50 mln zł. Skąd te zmiany? Poprosiliśmy ratusz o wyjaśnienia.

Planowane redukcje wydatków na inwestycje i miejskie programy w tegorocznym budżecie miasta (cele i kwoty):

Budowa Alei Wielkiej Wyspy we Wrocławiu - zmniejszenie planu wydatków o kwotę 12 mln zł. Przypomnijmy, że mimo podpisania umowy na budowę alei ponad półtora roku temu, prace wciąż nie ruszyły i pozostają na etapie projektowania, a zgodnie z planami mamy nią pojechać już za dwa lata.
Realizacja trzeciego etapu "Zintegrowany System Transportu Szynowego w Aglomeracji i we Wrocławiu" – zmniejszenie tegorocznego finansowania aż o 10 mln zł (środki miasta i dofinansowanie unijne) poprzez przesunięcie ich na przyszły rok.
Rozbudowa Systemu Zarządzania Ruchem we Wrocławiu, w tym o nowe sygnalizacje świetlne, wyświetlacze pomocnicze ITS oraz aplikację mobilną - zmniejszenie planu finansowania o 4 589 800 zł.
Miejski program wymiany pieców - ograniczenie o łączną kwotę 7 906 415 zł.
Rozbudowa ul. Osobowickiej od Obwodnicy Śródmiejskiej Wrocławia do ul. Lipskiej - zmniejszenie planu wydatków o kwotę 3 mln zł.
Program inicjatyw Rad Osiedli - zmniejszenie planu wydatków na projekty zgłoszone do realizacji w ramach nowej edycji Funduszu o kwotę 5 mln zł.
Program rozwoju terenów pod budowę mieszkaniową - przesunięcie części pieniędzy na realizację zadania na 2021 rok o kwotę 3 172 367 zł
Budowa hali lekkoatletycznej na Kłokoczycach - zmniejszenie wydatków o kwotę 5 mln zł.
Realizacja programu drugiego etapu „Grow Green” - zmniejszenie planu wydatków o kwotę 3 mln zł, poprzez przesunięcie części środków na przyszły rok.
Prace przygotowawcze i zadania towarzyszące inwestycjom infrastrukturalnym - przesunięcie środków finansowych na lata następne o kwotę 1 mln 510 tys. zł.
Wrocławski Budżet Obywatelski - zmniejszenie planu wydatków o kwotę 550 tys. zł.
Program rowerowy - zmniejszenie planu wydatków o kwotę 150 tys. zł poprzez przesunięcie części środków z roku bieżącego na rok przyszły.
Program rozwoju terenów pod aktywność gospodarczą - przesunięcie 100 tys. zł z tego roku na przyszły.

Radni opozycji nie kryją niepokoju. - Istnieją alternatywne możliwości wprowadzania oszczędności w ramach Urzędu Miasta, nie ma co do tego wątpliwości. Co do wydatków infrastrukturalnych przesunięcia środków niekoniecznie od razu oznaczają wstrzymanie inwestycji, mogą one wynikać ze zmienionego harmonogramu robót. Bardziej niepokoi nas zmniejszenie kwoty zaplanowanej na miejski program wymiany źródeł ogrzewania - skomentował Michał Kurczewski, przewodniczący klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości we Wrocławiu.

Co dokładnie oznaczają zmiany w budżecie, jak są tłumaczone przez władze Wrocławia i czy najważniejsze inwestycje są zagrożone?

Miasto zapewnia, że wyżej wymienione inwestycje będą kontynuowane, a zmiany związane są z koniecznością dostosowania wydatków do zmieniającego się harmonogramu prac, co wymusiła na przykład pandemia koronawirusa. Tak jest w przypadku kontynuacji budowy ul. Osobowickiej - usłyszeliśmy, że nie ma planów jej wstrzymania. - Jeśli mowa o Funduszu Osiedlowym, tutaj także, nie ma cięcia środków, tylko przesunięcie części na 2021 rok, w związku z aktualizacją harmonogramu realizacji prac - wyjaśnia Patryk Załęczny z Wydziału Komunikacji Społecznej Urzędu Miejskiego.

W planach budowy Alei Wielkiej Wyspy - jak nam powiedziano - nie wprowadzono cięć, tylko przesunięcie pieniędzy w latach i ta zmiana nie spowoduje opóźnienia terminu zakończenia inwestycji. Podobnie wygląda przyszłość innego przedsięwzięcia - budowy hali sportowej na Kłokoczycach. Zapewniono nas, że przesunięcie 5 mln złotych na przyszły rok, nie spowoduje opóźnień w jej realizacji.

A co z finansowaniem wymiany pieców, czy wydatkami w ramach Wrocławskiego Budżetu Obywatelskiego?
Jeżeli chodzi o wymianę kopciuchów, zadanie - jak zapewnia magistrat - jest realizowane zgodnie z planem. Środki nie zostały zabrane (ponad 7,9 mln zł) tylko inaczej opisane, tak by uzyskać dofinansowanie ze środków unijnych. Jak nas poinformowano, zostało ono już przyznane i niebawem ma zostać podpisana umowa. W przypadku WBO, 550 tys. zł przesunięto w celu dostosowania do harmonogramu realizacji zadania, przygotowywanego przez Dolnośląski Urząd Marszałkowski, a chodzi o rewitalizację jeziora na osiedlu Pawłowice.

Inne zmiany w tegorocznych wydatkach tłumaczone są w podobny sposób. Tak wyjaśniono konieczność zmiany budżetu na realizację kolejnego etapu „Zintegrowanego Systemu Transportu Szynowego w Aglomeracji i we Wrocławiu”. Pieniądze te mają być wydane w ramach kontynuacji budowy trasy tramwajowej na Popowice.

Miasto będzie zmuszone do jeszcze większych cięć lub do odkładania inwestycji?

Niedawno władze Wrocławia ujawniły, że sytuacja jeżeli chodzi o wpływy do miejskiej kasy - głównie z powodu epidemii koronawirusa - jest fatalna. Wstępne szacunki mówią, że dochody Wrocławia będą niższe o blisko 500 mln zł. Największy ubytek będzie odnotowany z tytułu udziału w PIT. Planowano, że w tym roku miasto otrzyma ok. 1,5 mld zł z PIT-ów, ostatnio ratusz oszacował, że będzie to ok. 200 mln zł mniej. Prognozowane są również zdecydowanie niższe wpływy z tytułu CIT. Za kwiecień wpływy z tego tytułu były o ponad połowę niższe, niż w analogicznym okresie w poprzednim roku.

To nie jedyny powód dziury w miejskiej kasie. Niższe są również wpływy z tytułu komunikacji miejskiej oraz pozostałych usług realizowanych przez miasto. Urzędnicy przewidują również niższe wpływy z tytułu podatku od nieruchomości, czynszów oraz najmu.

Przypomnijmy, że miasto rozstrzygnęło niedawno przetarg na udzielenie kredytu odnawialnego w wysokości 100 mln złotych. Specjalna linia kredytowa ma być uruchamiana, kiedy miastu zabraknie pieniędzy na bieżące wydatki np. związane z funkcjonowaniem miejskiej infrastruktury.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska