Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szesnaście punktów Sochana w meczu Spurs z Raptors. Historyczny wyczyn Wembanyamy!

OPRAC.:
Łukasz Konstanty
Łukasz Konstanty
Fot. Young Chris/CP/ABACA
Jeremy Sochan zdobył 16 punktów, a jego San Antonio Spurs wysoko pokonali na wyjeździe Toronto Raptors 122:99, przerywając serię siedmiu porażek. Było to ich 11. zwycięstwo w obecnym sezonie ligi NBA. Reprezentant Polski był tego dnia trzecim strzelcem zespołu.

W meczu z jedyną w rozgrywkach drużyną z Kanady reprezentant Polski wyszedł do gry w pierwszej piątce i przebywał na parkiecie 30 minut. Trafił siedem z 10 rzutów za dwa punkty, spudłował obydwa za trzy, umieścił w koszu obydwa wolne. Jego statystyki uzupełniają sześć zbiórek, przechwyt, dwa bloki, dwie straty. Popełnił też dwa faule.

Wyjątkowy wyczyn Victora Wembanyamy

Spotkanie w Scotiabank Arena w Toronto, które obejrzało 19 800 widzów, od początku do końca przebiegało pod dyktando gości. Jego bohaterem był Francuz Victor Wembanyama, który uzyskał triple-double, zdobywając 27 punktów, 14 zbiórek i rekordowe w karierze 10 bloków, a także pięć asyst i dwa przechwyty. 20-latek z podparyskiego Le Chesnay został tym samym pierwszym od blisko 34 lat koszykarzem NBA, który w swoim debiutanckim sezonie zanotował dwucyfrowe statystyki w trzech elementach gry, gdy jednym z nich były bloki.

Wcześniej w historii ligi jako pierwszoroczniacy dokonali tego tylko David Robinson (trzykrotnie w sezonie 1989/90), Ralph Sampson (1983/84) i Mark Eaton (1982/83).

- Czułem się dzisiaj świetnie. Rozpoczęliśmy mecz w świetnym rytmie, to był mocny start. Cóż, to tylko NBA. Mieliśmy w tym sezonie wzloty i upadki, jeśli chodzi o formę, ale dzisiaj to był zdecydowanie dzień wzlotów – powiedział Wembanyama.

- Robił wszystkiego po trochu. Oczywiście jest wszechstronnym i utalentowanym graczem. Ma świetne wyczucie gry i widać to na różne sposoby, niezależnie od tego, czy chodzi o podania, podejmowanie decyzji czy blokowanie rzutów - ocenił grę młodego gwiazdora trener Spurs Gregg Popovich.

Drugim strzelcem "Ostróg" był w poniedziałek Devin Vassell - 25. Zespołowo grający goście mieli w tym meczu w sumie 37 asyst, o jedną mniej od rekordu sezonu.

Jeremy Sochan pochwalony przez trenera Spurs

Sochan oprócz dobrej gry w ataku odegrał ważną rolę w akcjach obronnych zespołu. Przez większość czasu w defensywie był odpowiedzialny za krycie Scottie’ego Barnesa. Skrzydłowy Raptors trafił tej nocy jedynie trzy z 15 rzutów z gry, popełniając również pięć strat.

- Jestem dumny z jego dzisiejszego występu. Podjął się wyzwania, bo Barnes to kawał świetnego zawodnika. Przez cały mecz wykonywał jednak świetną pracę. Jeremy jest do tego zdolny – skomentował występ Polaka Popovich.

Przed przerwą na Weekend Gwiazd NBA Spurs czeka jeszcze wyjazdowe spotkanie w nocy ze środy na czwartek, w którym ich rywalem będą Dallas Mavericks. Następnie m.in. Sochana czeka występ w meczu Wschodzących Gwiazd w Indianapolis.

Spurs (11-43) w tabeli Konferencji Zachodniej zajmują ostatnie, 15. miejsce. Raptors (28-24) są na 12. pozycji w Konferencji Wschodniej.

Liderami na Zachodzie są nadal Minnesota Timberwolves (37-16), którzy w meczu na szczycie tej konferencji wygrali na wyjeździe z Los Angeles Clippers 121:100. Pokonani spadli na trzecie miejsce (35-17), także za pauzujących tego dnia Oklahoma City Thunder (36-17), a przed broniących tytułu Denver Nuggets (36-18).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Szesnaście punktów Sochana w meczu Spurs z Raptors. Historyczny wyczyn Wembanyamy! - Sportowy24

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska