Śląsk doskonale zna się z KK Warszawa, bowiem oba kluby rywalizowały ze sobą także w II lidze. Wtedy w starciu o finał rozgrywek trzeciego poziomu i bezpośredni awans do I ligi lepsi okazali się podopieczni Dominika Tomczyka. Gracze ze stolicy musieli wywalczyć promocję poprzez serię o 3. miejsce z AZS-em UMCS-em Lublin.
Wrocławianie byli w kwietniu zupełnie inną drużyną. Teraz, wzmocnieni doświadczonymi zawodnikami, byli faworytami ligowej konfrontacji. KK to obecnie raczej zespół, który znajdzie się w walce o utrzymanie, podczas gdy Śląsk celuje w play-offy. Trzeba było jednak potwierdzić przedmeczowe typowania.
A po pierwszej kwarcie w hali na Ursynowie pachniało niespodzianką, bo gospodarze wyszli z niej zwycięsko. To jednak tylko podrażniło Śląsk, który w drugiej połowie wybił z głowy rywalom marzenia o zwycięstwie. Po przerwie goście kontrolowali przebieg spotkania upewniając się jedynie, że KK nie nabierze wiatru w żagle udaną serią ofensywną.
Wrocławianie wygrali ten mecz ławką oraz dominacją pod koszem. Grę rezerwowych napędzał kapitan Adrian Mroczek-Truskowski, który sam zdobył dwa razy więcej punktów niż cała ławka gospodarzy.
W słabych nastrojach są za to zawodnicy Zetkamy Doralu Nysy Kłodzko, którzy w meczu z Astorią Bydgoszcz prowadzili tylko dwukrotnie, jeszcze w pierwszej kwarcie. Od dziewiątej minuty spotkania inicjatywę przejęli goście, którzy dzięki świetnej skuteczności rzutów za dwa punkty (62,5 proc.) i dominacji na tablicach (36-20 na korzyść Astorii) nie dali podopiecznym Radosława Hyżego żadnych szans.
W następnej kolejce oba zespoły z Dolnego Śląska mają przed sobą spore wyzwania. Nysa zagra na wyjeździe w Kutnie, a Śląsk podejmie wicelidera ze Stargardu. O kolejne ligowe punkty będzie w przyszły weekend niezwykle trudno. Jednak zarówno gracze z Kłodzka, jak i beniaminek z Wrocławia muszą walczyć w każdym meczu, jeżeli chcą myśleć o realizacji założonych przed sezonem celów.
KK Warszawa -WKS Śląsk Wrocław 54:67 (13:11, 8:28, 19:18, 14:10).
KK: Hybiak 7 (1x3), Koźluk 16, Motel 15, Rudko 3, Wojtyński 6 - Jaremkiewicz, Pietkiweicz, Sarnacki 3 (1), Iwanowicz, Zapert, Caliskan.
Śląsk: Dziewa 7, Jakubiak 7, Wilczek 10 (1), Bluma 4, Grzeliński 14 - Krakowczyk 6, Michałek 5, Mroczek-Truskowski 11 (3), Pławucki 5, Musiał 3, Żeleźniak.
Zetkama Doral Nysa Kłodzko - Enea Astoria Bydgoszcz 79:98 (12:18, 21:22, 24:25, 22:33).
Nysa: Weiss 10 (2x3), Sanny 14, Kulon 17 (4), Wojciechowski 9, Kliniewski 2 - Kowalski, Rutkowski 10 (2), Kasiński 11, Rogalewski, Jodłowski 6, Muskała
Astoria: Gospodarek 5, Bierwagen 8 (2), Grod 16 (2), Fatz 2, Śpica 22 (3) - Kondraciuk, Przybylski, Korniiets 5 (1), Szyttenholm 17, Pochocki 9, Frąckiewicz 9, Barszczyk 5.
Pozostałe mecze: Pogoń Prudnik - Jamalex Polonia 1912 Leszno 63:75, Spójnia Stargard - Sokół Łańcut 92:67, Siarka Tarnobrzeg - Elektrobud-Investment ZB Pruszków 85:78, Energa Kotwica Kołobrzeg - GKS Tychy 89:81, Biofarm Basket Poznań - SKK Siedlce 86:72, KSK Noteć Inowrocław - R8 Basket AZS Politechnika Kraków 71:94.
1. Polonia 1912 Leszno 3 6 +92
2. Spójnia Stargard 3 6 +62
3. GKS Tychy 3 5 +28
4. AZS Politechnika Kraków 3 5 +32
5. WKS Śląsk Wrocław 3 5 +18
6. Sokół Łańcut 3 5 -6
7. Energa Kotwica Kołobrzeg 3 5 -6
8. Biofarm Basket Poznań 2 4 +34
9. Polfarmex Kutno 2 4 +23
10. ZB Pruszków 3 4 +10
11. Pogoń Prudnik 3 4 -27
12. Siarka Tarnobrzeg 3 4 -38
13. Enea Astoria Bydgoszcz 2 3 +8
14. SKK Siedlce 3 3 -32
15. Zetkama Doral Nysa Kłodzko 3 3 -38
16. KK Warszawa 3 3 -56
17. Noteć Inowrocław 3 3 -104
Następna kolejka (14-15.10): Leszno - Kołobrzeg, Warszawa - Bydgoszcz, Łańcut - Inowrocław, Kutno - Kłodzko, Tychy - Poznań, Pruszków - Prudnik, Kraków - Tarnobrzeg, Wrocław - Stargard (15.10, godz. 19).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
