Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sutryk: Wrocławianie mi zaufali trochę na kredyt [ROZMOWA]

Malwina Gadawa
Malwina Gadawa
Jacek Sutryk - nowy prezydent Wrocławia
Jacek Sutryk - nowy prezydent Wrocławia Janusz WóJtowicz / Polska Press Grupa
- Nie będę zakładnikiem partii, to jest wykluczone. Jeżeli ktoś tak myśli, to proponuje, żeby o tym zapomniał. Legitymacja partyjna nie wystarczy, by być urzędnikiem. Chcę, żeby w mieście pracowali fachowcy. Przecież tramwaje, równe chodniki, podwórka, to wszystko co we Wrocławiu jest wokół nas nie ma barw partyjnych. - mówi w rozmowie z portalem GazetaWroclawska.pl Jacek Sutryk. Przyszły prezydent Wrocławia zapowiada, że przedstawi listę stu zadań na pierwsze sto dni prezydentury, zrobi audyt wrocławskich torowisk i skupi się na miejskiej komunikacji oraz zmieni organizację urzędu. - Będę korzystał z rad Rafała Dutkiewicza, Bogdana Zdrojewskiego i Staszka Huskowskiego. Nie można marnować kapitału wiedzy i doświadczenia - zapowiada.

Zobacz:

Jak się czuje Pan, jako nowy prezydent Wrocławia?
Myślę już raczej o tym, co się dalej wydarzy we Wrocławiu. Zdaję sobie sprawę z odpowiedzialności jaka na mnie ciąży. Zaufało mi 130 tys. wrocławianek i wrocławian. To ogromny zaszczyt, ale też zobowiązanie i odpowiedzialność, żeby sprostać ich oczekiwaniom. Zdaję sobie sprawę, że część tego zaufania jest na kredyt. Moją głowę zajmują już kwestie związane z realizacją programu dla Wrocławia. Osoby, które mnie znają wiedzą, że chcę się wywiązać z zobowiązań i nie zawieść mieszkańców Wrocławia.

Nie boi się Pan, że teraz może zostać „rozszarpany” przez partyjnych koalicjantów, którzy mają swoją oczekiwania, także personalne. Czy będzie Pan wstanie pogodzić wszystkie interesy?
Warto podkreślić, że już udało mi się część tych interesów pogodzić. W wyborach byłem kandydatem Koalicji Obywatelskiej, popieranym przez formację Rafała Dutkiewicza, SLD i Unię Europejskich Demokratów. Moja kandydatura połączyła różne środowiska i programy, choć wydało się to projektem niemal niemożliwym. Jeżeli to nam się udało, to czemu inne zadania miałyby się nie udać? W ustroju samorządowym mamy silną pozycję prezydenta, niektórzy twierdzą wręcz, że za silną. Podkreślam, że chciałbym ze wszystkimi budować Wrocław i na każdą współpracę w tym zakresie jestem otwarty. Nie będę zakładnikiem partii, to jest wykluczone. Jeżeli ktoś tak myśli, to proponuje, żeby o tym zapomniał. Będę zawsze występował w roli prezydenta łączącego i szukającego kompromisu.

Kogo widziałby Pan najchętniej na stanowiskach wiceprezydentów?
Fachowców i osoby kompetentne. Procesy, które zachodzą w mieście są coraz bardziej skomplikowane i wymagają coraz większej wiedzy. Oczekiwałbym też, że urzędnicy będą propaństwowcami i potraktują swoją pracę jako służbę dla miasta, jako pewną misję. Nie chcę wchodzić w nadmierny patos i mówić językiem Prawa i Sprawiedliwości, żeby wszyscy w tym kraju pracowali za darmo. Chciałbym, żeby to było jasne – urzędnikami powinni być fachowcy, którzy będą dobrze zarabiać, ale co ważne będą „zanurzeni” w mieście, w sprawach jego mieszkańców, tak jak ja. Jeżeli komuś nie będzie zależeć na Wrocławiu i jego mieszkańcach, to nie będzie ze mną pracował. Nie będzie miejsca na żadną prywatę i będę tego zdecydowanie pilnował, w tych sprawach jestem bardzo pryncypialny.

Legitymacja partyjna nie wystarczy, żeby pracować w urzędzie?
Nie. Proszę pamiętać, że jest ustawa o pracownikach samorządowych, która bardzo wyraźnie reguluje warunki, które muszą zostać spełnione, aby takiego urzędnika zatrudnić. Chcę, żeby w mieście pracowali fachowcy, ludzie zaangażowani nie patrzący przez pryzmat partyjnych konotacji. Przecież tramwaje, równe chodniki, podwórka, to wszystko co we Wrocławiu jest wokół nas nie ma barw partyjnych.

Jaka będzie pierwsza decyzja Jacka Sutryka? Czytaj dalej na kolejnej stronie

Jaka będzie Pana pierwsza decyzja?
Oczekiwań jest bardzo dużo. Niektóre działania trzeba rozpocząć równolegle. Zapewne zmieni się struktura samego urzędu, wszystko po to, aby lepiej on funkcjonował i stał się narzędziem sprawnej komunikacji z mieszkańcami. Chciałbym skupić się też na zagadnieniach związanych z komunikacją miejską, uważam, że jej reforma jest kluczem do rozwiązania wielu innych wyzwań stojących przed Wrocławiem.

Zdradzi Pan szczegóły?
O tym nie chciałbym teraz jeszcze mówić. Na pewno już niedługo przedstawię listę stu zadań na pierwsze sto dni prezydentury. To będą plany, ale też bardzo konkretne działania. Pewnych rzeczy nie da się zrobić z dnia na dzień. Mogę już dziś zdradzić, że na pewno zrobię audyt wszystkich wrocławskich torowisk. Na tej podstawie stworzę harmonogram poprawy generalnej komunikacji miejskiej.

Kogo widziałby Pan w roli pana następcy w departamencie spraw społecznych? Czy będzie Pan chciał nim nadal kierować?
Pewnie kogoś do pomocy będę miał. Prezydent nawet jakby chciał pracować 24 godziny na dobę, to nie będzie w stanie osobiście nad wszystkim czuwać, potrzebuje osób do pomocy. Na pewno będę chciał mieć departament spraw społecznych pod sobą, jak do tej pory, sprawy społeczne są mi szczególnie bliskie.

Będzie Pan korzystał z rad Rafała Dutkiewicza lub prosił o nie?
Z rad Rafała Dutkiewicza, Bogdana Zdrojewskiego i Staszka Huskowskiego. Nie można marnować kapitału wiedzy i doświadczenia. Cieszę się, że mam poparcie tych trzech prezydentów Wrocławia i ono jest faktyczne, a nie tylko postulowane, jak było w przypadku jednego, byłego już, kandydata. Będę chciał się wsłuchiwać w ich głosy po to, żeby być lepszym prezydentem od nich. Jak ja będę odchodził to powiem, jak Rafał Dutkiewicz, że chcę, aby nowy prezydent był tysiąc razy lepszy ode mnie, bo życzę dobrze Wrocławiowi.

Pana gabinet będzie otwarty dla mieszkańców Wrocławia?
Tak jest dzisiaj i tak będzie. Będę się spotykał z mieszkańcami w urzędzie oraz na osiedlach. Będę chciał też prowadzić wideochaty, w których będę odpowiadał na pytania mieszkańców. Nowe technologie są tutaj pewnym ułatwieniem, ale nie zastąpią bezpośredniego kontaktu.

Jacek Sutryk

Jacek Sutryk: "Najważniejsze są buty". Kto ubiera prezydenta?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska