Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sutryk: "Jestem za życiem". No i są pierwsze ciąże

Celina Marchewka
Celina Marchewka
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Pixabay
Od kwietnia z miejskiego programu leczenia niepłodności skorzystało blisko 250 par. Cztery kobiety są już w ciąży, a na potwierdzenie efektów terapii czeka kolejnych kilkanaście. Zostały jeszcze wolne miejsca, ale ze zgłaszaniem się lepiej długo nie czekać.

Do programu dołączyć może jeszcze 50 par. Chętni nie powinni jednak zwlekać, ponieważ aby skorzystać z dofinansowania, należy przejść całą procedurę zapłodnienia in vitro do końca roku. Trwa ona około dwóch miesięcy, pary muszą więc otrzymać kwalifikację najpóźniej do listopada.

O dofinansowania do zapłodnienia starać się można we Wrocławiu od kwietnia. Miasto przewidziało pieniądze na pomoc dla 300 par, które borykają się z problemem niepłodności. Już w pierwszym tygodniu od rozpoczęcia programu, klinika Invicta, która realizuje program, otrzymała ponad sto zgłoszeń. Teraz jest ich już 250. Zdecydowana większość kandydatów spełniała wymagania i została zakwalifikowana do zabiegu.

Pierwsi przyszli rodzice dobre informacje otrzymali już w lipcu, ale na oficjalne dane trzeba było poczekać do momentu potwierdzenia ciąż, ponieważ najbardziej niepewne są pierwsze tygodnie od zabiegu. Dziś wiadomo już, że 4 kobiety urodzą dzieci poczęte dzięki metodzie in vitro, w lutym 2020 roku. Na potwierdzenie efektów procedury czeka w najbliższym czasie kolejnych kilkanaście par.

- Pacjentka, u której jako pierwszej stwierdzono ciążę, leczy się u nas od blisko roku. Wcześniej trzykrotnie podchodziła do procedury inseminacji. Kiedy wszedł w życie program dofinansowania miejskiego, zdecydowała się z niego skorzystać. Już po pierwszym zabiegu zapłodnienia in vitro zaszła w ciążę - mówi kierownik kliniki Invicta we Wrocławiu, Anna Trawińska.

Przeczytaj także: Wypożyczyłeś zepsuty rower miejski i nie możesz go oddać? Trudno, zapłacić i tak trzeba

Warunki uczestnictwa w programie

Z dofinansowania skorzystają pary żyjące w związkach małżeńskich lub partnerskich i mieszkające na terenie Wrocławia. Warunkiem jest zdiagnozowana niepłodność leczona przez minimum 12 miesięcy poprzedzających zgłoszenie lub istnienie bezpośrednich wskazań do zabiegu in vitro. Kolejna kwestia, to wiek kobiety - powinna mieć ona nie więcej niż 40 lat (dopuszcza się wyjątki do 42. roku życia). Klinika prowadzi statystyki skuteczności zabiegów. W przypadku pań w wieku do 35 lat wynosi ona 72 procent. Ze wsparcia skorzystać można tylko raz.

Dofinansowanie do zabiegu

Miasto do końca roku przeznaczy na program 1,5 miliona złotych. Każda zakwalifikowana para otrzyma około 5 tysięcy zł dopłaty do pojedynczej procedury in vitro. Dopuszczalne jest wykorzystanie własnych komórek rozrodczych, przekazanych od anonimowego dawcy lub adopcja zarodka. Pozostałe koszty, czyli na przykład badania laboratoryjne, konsultacje specjalistyczne, procedury uzupełniające (diagnostyczne, zabiegowe, embriologiczne) trzeba będzie sfinansować z własnej kieszeni.

- Dopłata stanowi jednak istotne odciążenie budżetu leczenia. Wiele zgłaszających się do nas par, to osoby, które mają konkretne wskazania do in vitro, ale ze względów finansowych odkładały decyzję o leczeniu - mówi Anna Trawińska.

Więcej informacji o programie i aktualnej liczbie wolnych miejsc dostępnych jest pod numerem telefonu 58 58 58 801 lub przez stronę internetową kliniki.

Program dofinansowania do in vitro we Wrocławiu to pomysł radnych Nowoczesnej. Poparł go prezydenta Jacek Sutryk. - Jestem na życiem. I tu stawiam kropkę - mówił prezydent Wrocławia.

Zapytaliśmy naszych czytelników na Facebooku, czego we Wrocławiu jest za dużo, co im przeszkadza, co powinno się zmienić. Zobacz co odpowiedzieli. Dołącz do dyskusji, kliknij na ostatni slajd i wyraź swoje zdanie. Zobacz na kolejnych slajdach czego we Wrocławiu jest za dużo - posługuj się myszką, klawiszami strzałek na klawiaturze lub gestami

Tego we Wrocławiu jest za dużo! Wrocławianie się skarżą

Zobacz także: Wyprawka szkolna - co kupić, za ile i jakie są najmodniejsze trendy tego roku

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska