ZOBACZ: List otwarty Mirosława Lubińskiego do premiera
Z kolei w oświadczeniu, które rozesłał mediom Patryk Wild, czytamy m.in.:
"Podczas wtorkowego dyżuru Miejskiej Komisji Wyborczej w Wałbrzychu w czasie czynności rejestrowana kolejnego kandydata na prezydenta Wałbrzycha przedstawiciel mojego komitetu w składzie miejskiej komisji wyborczej zwrócił uwagę na łudząco podobne do siebie podpisy na kilku listach poparcia. Po dokładnym sprawdzeniu numerów PESEL i adresów komisja ustaliła, że takie osoby nie istnieją". Sprawa ma trafić do prokuratury.
ZOBACZ: Oświadczenie Patryka Wilda
W wyborach prezydenckich w Wałbrzychu Mirosława Lubińskiego poprze SLD, a PO - Romana Szełemeja. Wczoraj przedstawiciele obu partii ogłosili to oficjalnie. Marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna stwierdził, że w PO są osoby, które mogłyby kandydować na fotel prezydenta. - Ale po tym, co się stało w Wałbrzychu w trakcie ostatnich wyborów, uznaliśmy, że najlepszym kandydatem będzie osoba niezależna politycznie - tłumaczył.
Czytaj też: Świadek korupcji wyborczej nie kłamie
Artur Wylandowski z komitetu wyborczego Romana Szełemeja zapowiedział, że ws. listu Mirosława Lubińskiego zostanie skierowany do sądu wniosek w trybie wyborczym. Jednocześnie komitet Szełemeja chce, by zostały zweryfikowane wszystkie podpisy wyborców, zarówno tego kandydata, jak i pozostałych:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?