Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ksiądz i zakonnica w krwawym horrorze. Prokuratura bada film uczniów z Nowej Rudy

Redakcja
W filmie, w którym gra grupa uczniów, błyskają ostrza noży i leje się krew
W filmie, w którym gra grupa uczniów, błyskają ostrza noży i leje się krew Malefactor
Ksiądz wieszający ucznia i zakonnica dźgająca nożem dziewczynę - to niektóre sceny z filmu "Krwawa wiara", nakręconego przez maturzystów Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Nowej Rudzie. Tym przedsięwzięciem uczniowie chcieli pochwalić się przed nauczycielami na studniówce. Miało być śmiesznie. Jednak nie wszystkim po jest do śmiechu. Obraz wywołał sporo kontrowersji.

Lech Pluta z Trzebieszowic (gmina Lądek-Zdrój) zobaczył film w internecie. - Włos się jeży, kiedy to się ogląda. Ksiądz z zakonnicą mordują młodych ludzi, krew leje się ciurkiem, a to wszystko w kościele! - mówi zdenerwowany. Dodaje, że nakręcony przez uczniów film jest zbyt brutalny.

Film, jak na horror przystało, delikatny nie jest. Chociaż temat ujęto w groteskowy sposób. Opowiada o jednym z uczniów, który tuż przed maturą ma koszmarny sen: ksiądz (w tej roli szkolny katecheta ksiądz Krzysztof Doś) i zakonnica urządzają krwawe polowanie na maturzystów. Zabijają ich w kościele i na pobliskim cmentarzu. Skąd taki pomysł?

- Chyba z przedmaturalnego stresu - żartuje Piotr Zelke z Amatorskiej Grupy Filmowej Malefactor w Nowej Rudzie. Jest reżyserem filmu "Krwawa wiara" i w jego ocenie nie ma w nim nic kontrowersyjnego.

To nie pierwszy jego horror na koncie. Cztery lata temu, gdy był uczniem noworudzkiego ZSP, po raz pierwszy nakręcił film w tej konwencji. Szkołę opanowały zombie i mordowały wszystkich po kolei.

- Spodobał się tegorocznym maturzystom, którzy chcieli zrobić podobny film i poprosili nas o wsparcie - dodaje Piotr Zelke. Film trafił do Prokuratury Rejonowej w Kłodzku. Prokuratorzy sprawdzą, czy rzeczywiście jest zbyt brutalny.

Horrorem zainteresowała się również świdnicka kuria biskupia. Duchowni mają dziś obejrzeć film i zadecydować, czy występujący w nim ks. Krzysztof Doś złamał przepisy kościelne.

"Kwarwą wiarę" obejrzała Anna Gałkowska, prokurator rejonowy w Kłodzku. - Można się tu dopatrzeć naruszenia dobrych obyczajów i podżegania do przestępstwa - mówi. Podkreśla, że nie ma decyzji, czy zostanie wszczęte postępowanie. - Na pewno zawiadomimy kuratorium oświaty - dodaje.

Nie udało nam się skontaktować z ks. Dosiem. Bogdan Kostecki, dyrektor Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Nowej Rudzie, zapewnia jednak, że jest on bardzo dobrym katechetą i ma świetny kontakt z młodzieżą. Dyrektor jest wstrzemięźliwy, jeśli chodzi o ocenę filmu. Po raz pierwszy obejrzał go tuż przed studniówką, na której horror miał premierę.

- Razem z nauczycielami zobaczyliśmy go w ostatniej chwili. Mieliśmy duże wątpliwości. Czy zakazać emisji filmu i zepsuć uczniom studniówkę, czy zgodzić się i narazić osobom, którym obraz nie przypadnie do gustu - opowiada dyr. Kostecki. Dodaje, że po dyskusji grono pedagogiczne wybrało drugi wariant. - Stwierdziliśmy, że trzeba potraktować film z przymrużeniem oka - zaznacza.

Natalia Wellmann

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska