Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Składasz u nas PIT, to Twoje dziecko dostanie przedszkole

Anna Gabińska
Do Przedszkola nr 119 przy ul. Łódzkiej chodzi 125 dzieci. Na zdj. grupa zerówkowiczów. Nikt nie chciał pójść do kl. I wcześniej
Do Przedszkola nr 119 przy ul. Łódzkiej chodzi 125 dzieci. Na zdj. grupa zerówkowiczów. Nikt nie chciał pójść do kl. I wcześniej Paweł Relikowski
We Wrocławiu przy rekrutacji liczyć się będzie zameldowanie i zeznanie podatkowe złożone też tutaj

Wrocławski magistrat ogłosił właśnie, że przy tegorocznej rekrutacji do przedszkoli wprowadzi punkty za złożenie przez rodziców kilkulatków zeznania podatkowego PIT we Wrocławiu. Chodzi o wszystkie urzędy skarbowe, oprócz pierwszego przy ul. ks. Klimasa 34, w którym urzędnicy rozliczają mieszkańców podwrocławskich miejscowości.
- Złożenie PIT-u we Wrocławiu nie jest kryterium rozstrzygającym, ale zamierzamy go brać pod uwagę - potwierdza Ewa Przegoń, wicedyrektor wydziału edukacji w urzędzie miejskim. - Będziemy sprawdzali, czy rodzice je złożą.

Na pewno będzie się też liczyć zameldowanie w naszym mieście. Urzędnicy tłumaczą, że zadaniem gminy jest zapewnienie miejsca w przedszkolu dzieciom faktycznych mieszkańców Wrocławia. W ubiegłym roku przygotowano w publicznych i niepublicznych przedszkolach 3300 miejsc dla 3-latków - o prawie 1500 za mało, bo tyle dzieci zostało zameldowanych we Wrocławiu tuż przed rozpoczęciem rekrutacji.

Nabór zacznie się w marcu, a kryteria do niego poznamy po 29 stycznia. Na razie urzędnicy nie chcą ich zdradzić, bo jeszcze niektóre z nich są ustalane.
Wiadomo, że przy ubiegłorocznych rekrutacjach podnosiły się wśród rodziców głosy niezadowolenia nie tylko z tego, że dzieci były meldowane we Wrocławiu w ostatniej chwili. Wielu osobom nie podobało się też to, że przyznawano punkty za wychowywanie dziecka przez samotną matkę lub ojca.

Sylwia Aniśkiewicz swojego 5-letniego synka Krzysia dwa lata temu zapisała do przedszkola nr 71 "Chatka Małego Skrzatka" przy ul. Kiełczowskiej. Dostała bez manipulacji taką liczbę punktów, że dziecko powinno było się dostać. Ale zdaniem pani Sylwii udało się to tylko dlatego, że od drugiej w nocy stała na zmianę z mężem w kolejce, bo przy równej liczbie punktów decydowała kolejność zgłoszenia. W ubiegłym roku magistrat wprowadził zasadę, że komputer w takich przypadkach decyduje, obliczając odległość do przedszkola od miejsca zamieszkania.

- Pomysł z PIT-em brzmi zupełnie sensownie - uważa pani Sylwia, którą czeka już niebawem kolejna rekrutacja, bo ma córkę w żłobku. Pod przedszkole jej dziecka podjeżdżają rodzice samochodami na rejestracjach np. z Oleśnicy. Wie o tym, że podczas rekrutacji dzieci były meldowane u babci, cioci, a nawet u znajomych we Wrocławiu. - Być może nie ma przedszkoli w mniejszych miejscowościach pod Wrocławiem albo rodzice mają łatwiejszy dojazd do wrocławskiego przedszkola - przypuszcza Ewa Przegoń.

Ile będzie miejsc w tym roku?
Magistrat oblicza, ile miejsc będzie w przedszkolach w tym roku. Jesienią tamtego roku ruszyły cztery przedszkola - przy ulicy Suwalskiej, Wieczystej, Stanisławowskiej i Szkockiej (około 500 miejsc). Po wakacjach 2010 roku mają zostać otwarte kolejne cztery- przy ulicach: Pułaskiego, Prochowickiej, Częstochowskiej i Wałbrzyskiej (550 miejsc). Tegoroczna stawka za miesiąc pobytu dziecka w gminnym przedszkolu to w roku szkolnym 2010/2011 dokładnie 317,08 zł. Z kryteriami rekrutacji będzie się można zapoznać na stronie internetowej www. absolwenci.wroclaw.pl po 29 stycznia. Rekrutacja wystartuje w marcu.

Co powinno decydować o przyjęciu dziecka do przedszkola we Wrocławiu? Czekamy na Wasze komentarze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska