Aż 25 procent nastolatek z Dolnego Śląska przynajmniej raz w życiu odchudzało się, stosując przy tym nawet metody farmakologiczne. To niepokojące wyniki najnowszych badań Głównego Inspektoratu Sanitarnego.
Podczas badań wyszło na jaw, że młode dziewczęta coraz częściej kupują w internecie nielegalne w Polsce chińskie suplementy diety i herbatki odchudzające, które zawierają subitraminę - substancję będącą składnikiem leków przepisywanych przez lekarzy ludziom ze skrajną otyłością. Preparat taki kosztuje ok. 70 zł.
Nastolatki za kilka złotych kupują też dostępne w aptekach bez recepty tabletki przeczyszczające albo wypełniacze żołądka dla osób odchudzających się.
Skutki są tragiczne. Badania wykazały, że coraz młodsze dziewczęta mają problem z anoreksją. GIS przebadał w całym kraju 10 tys. uczniów w wieku 12-16 lat. Rozmawiał też z ich rodzicami. Chciał poznać nawyki żywieniowe i sprawdzić, ilu uczniów ma nadwagę i jak młodzież postrzega swoją sylwetkę.
Aż 25 procent nastolatek z Dolnego Śląska przynajmniej raz w życiu odchudzało się.
Ostatnie tego typu badania prowadzono 20 lat temu. - To bardzo ciekawe wyniki, dające do myślenia. Może zadziwiać, że zdecydowana większość dziewcząt o normalnej sylwetce uważa, że jest gruba, i chce się odchudzać. U chłopców jest zupełnie na odwrót, bo chcieliby z kolei przytyć - komentuje Jan Bondar, rzecznik GIS.
Wrocławscy lekarze potwierdzają, że problem anoreksji wśród nastolatek narasta. Rozmawiano o nim także na zorganizowanej kilka dni temu we Wrocławiu konferencji Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego.
Prof. Anna Noczyńska, kierownik kliniki endokrynologii i diabetologii wieku rozwojowego, przyznawała, że coraz częściej zdarzają się przypadki odchudzających się dziewczynek, które nie mają nawet 12 lat. - Poznają się z podobnymi sobie w internecie. Wymieniają uwagami, czego nie jeść. Tworzą coś w rodzaju klubów - mówiła.
To, że obniża się wiek cierpiących na anoreksję, potwierdza Anna Miadziołko-Bronowicka, ordynator jedynego we Wrocławiu oddziału psychiatrii dziecięcej w szpitalu przy ul. Kasprowicza. Na oddział trafiają tu dzieci z zaburzeniami odżywiania w wieku od 12 do 18 lat.
- Ostatnio leczyliśmy 17-latkę o wzroście 170 cm, która ważyła 28 kg - wspomina ordynator.
Leczenie anoreksji trwa 12 tygodni. I jest bardzo skuteczne, o ile rodzic nie wypisze za wcześnie dziecka ze szpitala - zapewnia psychiatra.
Specjaliści alarmują, że skutki anoreksji są straszne: osteoporoza, zanik mięśni, zaburzenia hormonalne, zahamowanie wzrostu, obniżenie odporności, uszkodzenie mózgu i związane z tym problemy psychiczne.Jak poznać, że dziecko może mieć anoreksję?
Zaczyna przesadnie przejmować się sylwetką i obsesyjnie boi się utyć. Rezygnuje z chleba, mięsa, ziemniaków. Po zjedzeniu kilku kęsów twierdzi, że się już najadło. Często wchodzi do toalety, dużo ćwiczy i szybko chudnie. Staje się nerwowe. Sińce pod oczami tłumaczy zmęczeniem.
To choroba duszy, w której choruje ciało
Z Beatą Jarosz, psychologiem z poradni Towarzystwa Rozwoju Rodziny, rozmawia Eliza Głowicka
Anoreksja bywa pewnego rodzaju demonstracją wobec zakazów i nakazów.
Coraz młodsze nastolatki cierpią na anoreksję. Skąd się bierze ten problem?
Anoreksja bywa pewnego rodzaju demonstracją wobec zakazów i nakazów, bywa też "delegowaniem" problemów rodzinnych. Oczywiście bardzo często jest to moda.
Zafascynowana modelkami marzy, by być jak one...
W obecnych czasach coraz większą uwagę przywiązuje się do wyglądu. Nastolatka słyszy wokół, że nadwaga jest niezdrowa, trudniej znaleźć pracę, a być szczupłym jest trendy. Zaczyna się odchudzać i traci kontakt z rzeczywistością. Ale tego nie widzi. Jest już chuda, a głowa mówi: jesteś gruba. To choroba duszy, w której choruje ciało.
Choroba może zakończyć się śmiercią.
Anoreksja trwa latami i szybko staje się chorobą całej rodziny. Dlatego terapią musi być objęta cała rodzina. Trzeba leczyć i psychikę, i ciało.
Czy istnieją skuteczne sposoby walki z anoreksją? Zapraszamy do dyskusji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?