Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Strefa kibica na Euro 2016? Miasto nie ma miejsca

Piotr Bera
Strefa kibica na wrocławskim Rynku podczas Euro 2012 organizowanego w Polsce
Strefa kibica na wrocławskim Rynku podczas Euro 2012 organizowanego w Polsce Fot. Tomasz Holod / Polskapresse
Wrocław zostanie bez strefy kibica podczas zbliżającego się turnieju Euro 2016? Wciąż trwają analizy, gdzie mogłaby powstać strefa dla kibiców na zbliżający się turniej we Francji. Na 10 czerwca zaplanowano mecz otwarcia, a wrocławscy kibice nadal nie wiedzą czy obejrzą turniej w bezpłatnej strefie.

Do rozpoczęcia mistrzostw Europy w piłce nożnej zostało kilkanaście dni i nadal nie wiadomo czy w centrum miasta pojawi się strefa kibica. Z urzędem miasta w tej sprawie kontaktowaliśmy się kilkanaście dni temu i usłyszeliśmy, że "trwają analizy". Minęły dwa tygodnie i w tej materii nic się nie zmieniło.

- Analizujemy, gdzie mogłaby powstać strefa kibica. Wydarzenia związane z Europejską Stolicą Kultury 2016 są zaplanowane z dużym wyprzedzeniem i wiele potencjalnych miejsc jest już zajętych. Do tego sprawdzamy koszty - tłumaczy Arkadiusz Filipowski, rzecznik prasowy ratusza.

Przypomnijmy, że podczas EURO 2012 strefa kibica znajdowała się w Rynku i na pl. Solnym. Ekran pojawił się również na ul. Szewskiej przy katedrze św. Marii Magdaleny. Wrocław był jednak jednym z miast organizatorów i wymogiem UEFA było utworzenie miasteczka dla kibiców w centrum miasta. Strefa cieszyła się ogromną popularnością - przez cały turniej mecze w niej obejrzało 640 tys. kibiców.

Strefę na pl. Solnym budowano również podczas EURO 2008 w Austrii i Szwajcarii i mundialu w RPA w 2010 roku. Z kolei podczas ostatnich mistrzostw świata w Brazyli w 2014 strefy już nie było. Magistrat tłumaczył, że na mistrzostwach nie grała reprezentacja Polski, przez co zainteresowanie turniejem było niższe. Wejście do każdej ze stref były darmowe.

W ciągu ostatnich lat strefy kibica powstawały także pod Iglicą przy okazji mistrzostw świata w siatkówce w 2014 roku i niedawno rozegranych mistrzostw Europy w piłce ręcznej.

Z powstania stref zrezygnowały już Gdańsk i Poznań, którego władze uznały, że w ciągu ostatnich lat miasto wydało dużo pieniędzy na piłkę nożną i kolejny wydatek rzędu miliona złotych jest niepotrzebny. Do tej kwoty należy również doliczyć ok. 300 tys. złotych za prawa do transmisji meczów. W innej sytuacji są mieszkańcy Warszawy, Opola, Zamościa i Puław, gdzie na pewno powstaną miejsca do wspólnego dopingowania biało-czerwonych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska