Sporym zainteresowaniem cieszył się slalom w alkogoglach. Zakładając je mogliśmy się poczuć, jakbyśmy mieli we krwi 0,8 czy 1,5 prom alkoholu we krwi. Nie było osoby, która by nie strąciła choć jednego pachołka. Dodatkowym utrudnieniem na końcu trasy było podniesienie z wierzchołka słupka piłeczki i uściśniecie dłoni strażnika.
Kierowcy chętnie podchodzili do stanowiska z fotoradarem. Bacznie przyglądali się na jaki samochód muszą uważać przekraczając dozwoloną prędkość we Wrocławiu.Wypytywali się również obsługujących go na co dzień funkcjonariuszy oto zasadę jego działania.
Obok stało mitsubishi, które zamiast spalinowego silnika ma elektryczny. Oglądający je z podziwem wrocławianie nie mogli uwierzyć, gdy słyszeli, że koszt przejechania 100 kilometrów tym pojazdem to koszt około 6 złotych. Akumulatory zainstalowane na jego pokładzie pozwalają na pokonanie 120 kilometrów. Zamiast na stacje wystarczy go podłączyć do zwykłego gniazdka elektrycznego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?