Oszczędność w słowach. Teraz energia elektryczna drożeje i właściwie wszystkie ceny rosną. Nie warto tyle siedzieć na Facebooku czy Instagramie. Trzeba zacisnąć pasa.
A im bliżej wyborów, tym bardziej rośnie także cena reputacji i opinii włodarza miasta. Ale Pan ją sprzedaje dość tanio swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem wobec innych ludzi, choćby w mediach społecznościowych. W sumie - Pana prawo.
Dla przeciwników politycznych to dobrze. Atmosfera, którą Pan buduje w mieście jest, mówiąc eufemistycznie, nieciekawa. Nie sądziłem, że tak ją Pan i Pana ludzie zagęścicie.
Ogłosił Pan w planie oszczędzania dla Wrocławia, że temperatura w budynkach miejskich będzie wynosiła 19 stopni, zaś temperaturę sporu we Wrocławiu regularnie podgrzewa Pan znakomicie.
Ja osobiście, także w swojej pracy, odnoszę wrażenie prowadzenia polityki centralnie sterowanej (nakazowo-rozdzielczej). Ostatnio nawet pracownicy wrocławskiej podstawówki, w której chciałem zasięgnąć informacji co do remontu w szkole, panicznie wręcz i w zdecydowanych słowach odesłali mnie do rzecznika urzędu miasta. Nie zdążyłem nawet powiedzieć, o co chodzi.
W Departamencie Edukacji ta sama spychologia. Kiedy z kolei skontaktowałem się z biurem prasowym magistratu i wyjaśniłem, że chciałbym się umówić na spotkanie z konkretną osobą władną, żeby poznać jej stanowisko, dostałem na twarz tekst: „Jaka to jest różnica, kto odpowie na pytania? My przyślemy odpowiedzi, bo powiemy i tak to samo, co ten człowiek”.
Trochę mi to przypomina system komunistyczny, gdzie byle drobnostkę musiał zatwierdzić wyższy członek partii. I nikt nie mógł puścić pary z ust, żeby czasem prawda nie wyszła na jaw.
Coraz ciężej się funkcjonuje w tym mieście. I to nie z powodu zapowiadanych przez prezydenta oszczędności w związku z podwyżkami cen prądu.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?