Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

STRAJK NA KOLEI: Które pociągi pojadą, a które nie?

Magdalena Kozioł
Kolejarze strajkowali już 5 lipca. Pociągi nie jeździły 2 godz.
Kolejarze strajkowali już 5 lipca. Pociągi nie jeździły 2 godz. Jan Hubrich
O północy w nocy z wtorku na środę rozpoczął się 24-godzinny strajk Przewozów Regionalnych. Pasażer musi poradzić sobie sam, szukając komunikacji zastępczej. Przewozy Regionalne oddadzą jedynie za bilet.

Czym jechać, żeby dojechać? Na takie pytanie już dzisiaj muszą sobie odpowiedzieć ci, którzy na dziś zaplanowali podróż pociągami spółki Przewozy Regionalne. Jej pracownicy zastrajkują i nie będą wozić ludzi. Pociągi stanęły minutę po północy i nie pojadą aż do godziny 24.
Protest obejmie cały kraj. Już wiadomo, że w najgorszej sytuacji będą ludzie dojeżdżający do pracy np. do Wrocławia, Legnicy, Jeleniej Góry czy Wałbrzycha, ale także wszyscy wybierający się Przewozami Regionalnymi w dłuższą podróż przez Polskę.

Komunikacji zastępczej raczej nie będzie. Nie podstawią jej PR ani żaden inny przewoźnik w regionie. Podróżni będą zmuszeni wsiąść do własnego samochodu. Jeżeli go nie mają - powinni znaleźć życzliwego właściciela czterech kółek lub odwołać wyjazd, biorąc np. jeden dzień wolnego w pracy.

Zobacz jak kursują pociągi w regionie 17 sierpnia

Autobusy Polbusu PKS będą jeździły tak jak dotychczas. Firma liczy się jednak z większym zainteresowaniem swoimi przewozami i dlatego w gotowości będzie miała dodatkowe 2-3 pojazdy, by mogli z jej oferty skorzystać wszyscy chętni.

Dziś w PKP Intercity przejedziemy się na biletach Przewozów Regionalnych. Ci, którzy je kupili i nie chcą rezygnować z podróży, mogą wsiąść do wagonów klasy 2 pociągów TLK, czyli Twoich Linii Kolejowych. Oczywiście tylko na trasie, na którą mają wykupiony bilet w PR. Problem w tym, że nie wszędzie tymi składami dojedziemy, IC nie przewiduje bowiem wyznaczania dodatkowych postojów pociągów.

Pasażerów z biletami PR (jednorazowymi i okresowymi) przygarną też Koleje Dolnośląskie. Jednak dziś nie będą sprzedawać w swoich kasach i u konduktorów w szyno-busach przejazdówek z ulgami stosowanymi przez PR, czyli: 33 proc., 50 proc., 70 proc., 80 proc. i 99 proc. Pasażerowie w Kolejach Dolnośląskich dostaną do wyboru: taryfę normalną lub ofertę obowiązującą w KD.

Dobra wiadomość jest taka, że kolej odda nam całą kwotę za kupiony bilet na 17 sierpnia. Natomiast zwrot za bilety tygodniowe, miesięczne, kwartalne, półroczne i roczne będzie możliwy po zakończeniu terminu ich obowiązywania. Chcąc na przykład odzyskać pieniądze za niewykorzystany przejazd 17 sierpnia, będziemy musieli oddać oryginał swojego biletu do kasy. PR ich kserokopii nie będzie przyjmować.

Szykując się do strajku kolejarzy, podróżni mogą trzymać kciuki za powodzenie rozmów związkowców z PR z ministrem infrastruktury Cezarym Grabarczykiem. To kolejne spotkanie na szczycie zostało wyznaczone na dzisiaj. Jeżeli dojdzie do przełomu, 24-godzinny strajk zostanie odwołany.
Problem w tym, że to nie pierwsze i zapewne nie ostatnie takie rozmowy. Kolejarze oprócz podwyżek żądają jeszcze tego, by swojej działalności zaprzestały m.in. Koleje Dolnośląskie, a także inne spółki tworzone w różnych regionach kraju przez władze samorządów wojewódzkich. Leszek Miętek, szef Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych w branży transportowej, w ubiegłym tygodniu przekonywał we Wrocławiu pracowników dolnośląskiego zakładu PR, że to patologia na kolei, którą pilnie trzeba zlikwidować.

- Jeżeli będzie istnieć nadal, sytuacja w PR się nie poprawi - mówił Miętek.

Jest mało prawdopodobne, by dziś minister Grabarczyk do tej propozycji związkowców się przychylił.

O co ten strajk
Związki zawodowe walczą o 280 zł brutto miesięcznie podwyżki dla każdego z ponad 13 tys. pracowników Przewozów Regionalnych. Już wiadomo, że takich pieniędzy nie dostaną, bo zaproponowano im jedynie 120 zł. Kolejną transzę- 130 zł - kolejarze mają dostać od stycznia 2013 r. Związkowcy nie chcą się na to zgodzić. Nadal zamierzają rozmawiać z zarządem firmy w Warszawie i deklarują, że jeżeli nie będzie porozumienia, pociągi znowu staną 24 sierpnia
- tym razem na 48 godzin albo do odwołania.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska