Lubecki ma długość prawie 50 metrów, a szerokość ponad 12. Kiedy trafił do wrocławskiej stoczni w 2012 roku był w bardzo złym stanie. Do rekonstrukcji nadawały się tylko części rufowa i dziobowa, które zachowały się w oryginalnej konstrukcji nitowanej, a także elementy pokładu głównego oraz ster i kotwica. Całą resztę trzeba było wykonać od nowa.
- Wrocławscy specjaliści zrobili burty, tambory (osłony na koła boczne), zbiorniki, silniki. Aby statek mógł pełnić funkcję turystyczną, należało dobudować pomieszczenia dla pasażerów. Nowy Lubecki posiada nawet klimatyzację. Całość musi spełniać bardzo wyśrubowane kryteria odnośnie bezpieczeństwa pasażerów- wylicza Andrzej Borkowski, kapitan żeglugi śródlądowej.
Statek został zwodowany w grudniu 2017 roku, dzisiaj odbyła się próba odbiorcza. Komisja techniczna z Urzędu Żeglugi Śródlądowej sprawdzała poprawność wykonania wszystkich urządzeń i mechanizmów na statku. Próba zakończyła się sukcesem, jednostka na początku marca popłynie więc do Szczecina, stamtąd przeprawi się do Gdańska i dalej do Warszawy.
Lubecki to własność miasta Warszawa, jego armatorem jest natomiast wrocławianin, Rafał Hordejuk. Statek będzie pływał po Wiśle. Umowa partnerstwa publiczno-prywatnego zakłada, że po 15 latach eksploatacji, jednostka ma powrócić do Wrocławia.
Jeśli tak się stanie, to Lubecki będzie pływał prawdopodobnie z wysokości Osobowic w kierunku Rędzina i Brzegu Dolnego. W śródmieściu nie zmieściłby się w śluzach, które mają 9,60 m szerokości, są więc o prawie 3 metry za wąskie.
Holownik Lubecki został wyprodukowany w Petersburgu w 1911 roku dla gdańskiej firmy. Miał nietypowy silnik napędzany naftą. Pływał na trasie Warszawa - Gdańsk holując barki.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?