Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stawił się na komendzie pijany, potem odjechał samochodem

WSK
29-letni legniczanin miał obowiązek regularnie stawiać się na komendzie w ramach dozoru policyjnego. Gdy przyszedł tam pod wpływem alkoholu, policjanci postanowili go obserwować. Okazało się, że odjechał samochodem zaparkowanym wcześniej w pobliżu budynku policji. Grozi mu teraz do dwóch lat więzienia i utrata prawa jazdy.

29-latek zgłosił się na komendzie by podpisać tzw. dozór. Dyżurny wyczuł woń alkoholu od mężczyzny, ale jedynie pouczył go, by stawiał się w jednostce policji trzeźwy.

Po tym, jak 29-latek wyszedł z budynku, dyżurny postanowił sprawdzić, czy przypadkiem nie postanowił on przyjechać pod komendę autem. Jego przypuszczenia okazały się trafne. Okazało się, że mężczyzna zaparkował pojazd w odległości kilkuset metrów od komendy. Po wyjściu z budynku udał się w to miejsce, wsiadł do samochodu i ruszył.

Dzięki czujności i szybkiej reakcji dyżurnego legnickiej komendy kierowca już po chwili został zatrzymany. Miał blisko półtora promila alkoholu we krwi. O jego dalszym losie zdecyduje wkrótce sąd. Grożą mu dwa lata więzienia i utrata prawa jazdy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska