To druga edycja programu "Sportowa Polska – program rozwoju lokalnej infrastruktury sportowej". W pierwszej edycji Gmina Wrocław za pośrednictwem fundacji Śląska Wrocław otrzymała 10 milionów złotych.
- Rząd Prawa i Sprawiedliwości pomaga samorządom i realizuje to, co obiecuje bez względu na to, w jakim miejscu się znajdujemy i jaki jest rozkład mandatów w radach gmin - mówi Andrzej Kilijanek, radny miejski z ramienia PiS.
Wojewoda dolnośląski Jarosław Obremski zażartował, że rząd chyba czyta tabelę Ekstraklasy i widzą, że Śląsk Wrocław jest na szczycie, przyznał mu pieniądze.
- To nie jest opowiedzenie się, czy to dobrze, że miasto prowadzi klub czy nie. Natomiast te pieniądze są jasnym sygnałem, że warto wspierać młode talenty. Potrzebujemy nowych Lewandowskich, żebyśmy mogli się cieszyć sukcesami polskiej reprezentacji, jak za moich młodych lat - stwierdza Jarosław Obremski.
Pieniądze zostaną przeznaczone na infrastrukturę boiskową dla akademii Śląska.
- To finansowanie inwestycji, która będzie wspierać młodzież i dzieci, żeby miały gdzie ćwiczyć i trenować. Wielu chłopców marzy, by być drugim Lewandowskim. Nie da się trenować pod blokiem. My to rozumiemy i inwestujemy. Wszystkie samorządy w kolejnych programach otrzymują środki. Jeśli chodzi o Wrocław, to już setki milionów. Warto przypomnieć ulicę Pomorską, czy nowy szpital onkologiczny - oświadczyła poseł Mirosława Stachowiak-Różecka.
Marcin Krzyżanowski, wicemarszałek województwa dolnośląskiego uważa, że Wrocław zasługuje na silny klub sportowy, który ma wielu kibiców.
- Żeby taki był, musi mieć instrastrukturę spotową, która będzie kuźnią przyszłych piłkarzy zawodowych. Cieszę się, że rząd wspiera akademię piłkarską Śląska, bo to inwestycja w młodych. Mój 12-letni syn gra w piłkę i wielu kolegów również, więc widzę, jak ważna jest ta infrastruktura. Środki przeznaczone przez ministerstwo będą służyć poprawie warunków do szkolenia - informuje M. Krzyżanowski.
Prawo i Sprawiedliwość zapowiedziało, że jeśli wygra wybory, będzie kontynuować ten sportowy program finansowania.
Warto przypomnieć, że Śląsk Wrocław jest w trakcie procesu częściowej prywatyzacji. Gmina Wrocław prowadzi rozmowy z firmą Westminster. Inwestycja ze środków ministerstwa sportu jest niezależna od kwestii sprzedaży.
- Miasto czeka na przedstawienie oferty firmy Westminster. Ja nie wiem, czy ona będzie korzysta, czy nie, dlatego nie chcę oceniać. Chcę zaś podkreślić, że jeżeli transakcja dojdzie do skutku, wrócimy do formuły właścicielskiej, jaką mieliśmy wcześniej w konsorcjum. Wówczas członkowie konsorcjum nie chcieli płacić na Śląsk. Pozostają więc dzisiaj pytania: ile będzie chciał nowy partner miasta płacić na klub? Jak długo i czy w ogóle będzie to robił? Jestem powściągliwy co do tego procesu - ocenia radny Kilijanek
Zaznacza, że Wrocław wciąż będzie miał pakiet kontrolny akcji i urząd miasta wciąż będzie łożył na klub. Nie wiadomo tylko, ile.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
