Również ci, którzy wybrali się na poranny spacer po Rynku zastali taki widok. Służby już wzięły się jednak za sprzątanie, które zakończono do południa.
Jak się okazuje, wczoraj nie było też aż tak spokojnie jak to oficjalnie przedstawiano. Strażnicy miejscy pomagali m.in. 30-letniemu mężczyźnie, który nieprzytomny i pijany leżał na bruku w Rynku. Kibic miał rozbitą głowę, trafił do szpitala.
Również klientka restauracji Pod Papugami, która siedziała w ogródku ucierpiała we wczorajszej fecie kibiców. Odpalona raca lekko poparzyła jej ramię. Na szczęście nie trzeba było wzywać pogotowia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?