Piłkarze Bruk-Bet Termaliki i KGHM Zagłębia podtrzymali dość niechlubną passę, jaką „poszczycić” może się LOTTO Ekstraklasa. W Niecieczy w 13. ligowym meczu z rzędu w pierwszej połowie nie padła ani jedna bramka. - Naprawdę trudno wytłumaczyć tę tendencję. W imieniu naszej drużyny mogę powiedzieć, że przed spotkaniem zakładaliśmy założenie wysokiego pressingu oraz jak najszybsze strzelenie gola - powiedział w przerwie napastnik lubinian, Adam Buksa, który starcie ze „Słoniami” rozpoczął na ławce rezerwowych.
Na początku piątkowego meczu wszelkie próby przedostania się pod bramkę przeciwników w wykonaniu obu zespołów kończyły się najczęściej stratą piłki lub niecelnym strzałem.
„Miedziowi” bramkową akcję przeprowadzili natomiast tuż po zmianie stron. Filip Jagiełło uruchomił na prawej stronie Alana Czerwińskiego, a ten zacentrował wzdłuż linii końcowej. Podanie w polu karnym przedłużył jeszcze Jakub Świerczok, a Martin Nespor z najbliższej odległości wpakował piłkę do siatki.
W ostatniej akcji meczu dzielnie dążący do wyrównania gospodarze dopięli swego. Strzałem głową Martina Polacka pokonał David Guba.
3. kolejka LOTTO Ekstraklasy:
Bruk-Bet Termalica Nieciecza - KGHM Zagłębie Lubin 1:1
Bramki: 90+3. Guba - 47. Nespor
Żółte kartki: 16. Putiwcew, 81. Gutkovskis - 58. Dziwniel
Bruk-Bet Termalica: Mucha - Fryc, Putiwcew, Kecskés, Maksimenko - Kupczak, Jovanović - Stefanik (46. Miković), Ł. Piątek, Misak (73. Guba) - Śpiączka (65. Gutkovskis).
KGHM Zagłębie: Polacek - Czerwiński, Guldan, Jach, Dziwniel - Kopacz, Jagiełło (83. Matuszczyk), Kubicki, Starzyński - Świerczok (58. Woźniak), Nespor (69. Buksa).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?