Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dundee - Śląsk: Ile kosztuje wyjazd do Szkocji

Paweł Kucharski
Wszyscy na Szkocję! Na możliwość oglądania Śląska w pucharach kibice czekali aż 24 lata
Wszyscy na Szkocję! Na możliwość oglądania Śląska w pucharach kibice czekali aż 24 lata Mikołaj Nowacki
Nie tylko piłkarze w pocie czoła przygotowują się do otwierającej sezon rywalizacji z Dundee United. Dużo pracy mają też kibice, którzy chcą się wybrać na Tannadice Park, by na własne oczy zobaczyć, jak wrocławianie radzą sobie z popularnymi "Mandarynkami".

Z pomocą, jak zawsze, przychodzi stowarzyszenie Wielki Śląsk, które organizuje wyjazd autokarowy. Kto jednak woli na własną rękę udać się do Szkocji, na przykład samolotem, musi się mocno nagłów-kować, by znaleźć rozwiązanie jak najbardziej ekonomiczne i takie, które pozwoli zaoszczędzić jak najwięcej dni urlopowych.

Możliwość odbycia podróży do Dundee drogą powietrzną sondowali również przedstawiciele Wielkiego Śląska. Jednak koszt wynajęcia niedużego samolotu czarterowego przerósł wszelkie wyobrażenia. - Najtańsza oferta, jaką otrzymaliśmy, to dwa tysiące złotych od osoby - mówi Przemysław Piwowarski, prezes stowarzyszenia. Dlatego też zbiorowa eskapada kibiców możliwa będzie tylko drogą lądową.

- Cena takiego wyjazdu wyniesie około 850 złotych. Obejmuje ona oczywiście podróż w obie strony (w tym prom), nocleg w Dundee, opiekę pilota i ubezpieczenie - informuje Piwowarski.

Kto zdecyduje się na takie rozwiązanie, musi się liczyć z tym, że podróżując tylko w jedną stronę, spędzi w autokarze prawie całą dobę. Poświęcenie duże, ale chyba warte przeżyć, jakie będą czekać na kibiców. Na mecze Śląska w europejskich pucharach czekaliśmy przecież prawie ćwierć wieku. Poza tym, znając fanatyków WKS-u, nudzić się w czasie podróży to oni nie będą.

Kto bardziej wygodny, powinien już teraz zainteresować się cenami biletów lotniczych. Te bowiem będą rosnąć z dnia na dzień. Na dziś podniebna wyprawa do Szkocji wyniesie nas nie mniej niż 700 złotych. Problemem mogą się okazać za to terminy połączeń z Wrocławia. Ot, choćby do Glasgow, które od Dundee dzieli godzina i 45 minut jazdy autokarem bądź pociągiem. Ostatni samolot przed meczem Śląska (czwartek, 21 lipca) odlatuje w poniedziałek, 18 lipca. Powrót, w piątek z samego rana, może okazać się niemożliwy do zrealizowania. Trzeba przecież z Dundee dostać się do Glasgow. Nocą, czyli wtedy, kiedy szkocka komunikacja publiczna śpi. No, chyba że na stopa. Pozostaje więc niedzielny lot do Wrocławia, czyli tydzień z głowy. Koszt? 560 zł, nie wliczając w to noclegów, jedzenia czy biletów komunikacji kołowej.

Kogo nie stać na tygodniowy urlop, może na przykład udać się w środę do Dublina. Napić się Guinnessa, przejść się O'Connell Street, sfotografować kilka katedr i kościołów, a następnego dnia o świcie polecieć za jedyne 40 zł do Glasgow. Kogo nie bawi klimatyczna Irlandia, może też obrać kierunek na wielokulturowy Londyn. Stamtąd do Szkocji też żaden problem. Można też zaplanować podróż z innych polskich miast - z Poznania, Katowic czy Łodzi, ale za każdym razem trzeba się liczyć z uszczupleniem portfela o dobre kilka setek, nawet do tysiąca.

Bilety na mecz z Dundee United dla polskich kibiców kosztować będą ok. 20 funtów - taką informację przekazali wrocławskiej stronie przedstawiciele szkockiego klubu. Rozprowadzane będą na stadionie przy Oporowskiej.

Autokarem na mecz Dundee - Śląsk za 850 zł

Przemysław Piwowarski z Wielkiego Śląska przewiduje, że na Tannadice Park piłkarzom Oresta Lenczyka kibicować będzie około tysiąca rodaków. Niemały odsetek stanowić będą ci na co dzień mieszkający w Szkocji, którzy zresztą zaraz po losowaniu utworzyli na portalu społecznościowym Facebook specjalną grupę. A wśród nich Kasia, która pisze: - Mieszkam w Dunfermline, ale na meczu muszę być. Ktoś wie, jak dojechać?

Nasi rodacy udzielają się także na grupie kibiców "Mandarynek". "Przyszedł czas na rewanż. Pokonamy was bez trudu" - pisze Michał. "Chyba nie wziąłeś dziś leków. Lepiej się prześpij" - odpowiada niejaki Lewis.

Szkoci, tak jak Polacy, również planują podróż za swoimi piłkarskimi ulubieńcami. I tak jak my, śledzą ceny połączeń lotniczych. Czasu mają mniej, bo pierwszy mecz już 14 lipca. Przed wylotem dobrej rady udzielił im na Facebooku Patryk: "Jak już będziecie we Wrocławiu, to nie zapomnijcie nakupić alkoholu i papierosów, bo są tanie".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska