Po rozstaniu z Mileną Radecką i Magdą Gryką Impel Wrocław postanowił oprzeć swoje rozegrania na Amerykance Hancock. To obiecujący wybór, a jednocześnie na miarę możliwości finansowych klubu.
- To zawodniczka, którą cechuje bardzo dobry przegląd boiska, często korzysta ze swoich środkowych, a atutem na pewno jest jej postawa w polu serwisowym - opisuje siatkarkę prezes Impela Jacek Grabowski.
Zanim Hancock trafiła do Polski występowała w klubie Indias de Mayagüez, z którym zdobyła mistrzostwo Portoryko. Wcześniej kilka miesięcy grała we włoskim Imoco Conegliano, a do Europy wyruszyła ze słynnej, uniwersyteckiej drużyny Penn State University.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?