Ruch Chorzów - Zagłębie Lubin TRANSMISJA NA ŻYWO godz. 18, Eurosport 2
„Miedziowi” w środę trenowali lekko, skupiając się bardziej na technicznych aspektach gry. Dominowały gierki na małej przestrzeni, oprócz tego piłkarze Zagłębia Lubin zostali postawieni przed różnymi sytuacjami strzeleckimi. Może to sugerować, że Piotr Stokowiec, dla którego będzie to setny mecz w roli trenera Zagłębia, poszukuje przed meczem z Ruchem głównie skuteczności. A tej jego piłkarzom od początku sezonu brakuje.
Od 4 sierpnia Zagłębie rozegrało dziewięć spotkań i trafiło do siatki jedynie siedem razy. Nie liczymy tutaj ostatniego gola w Warszawie. Bramka dająca zwycięstwo była efektem błędu Michała Pazdana, obrońcy Legii. Statystyka zatem nie imponuje, zwłaszcza że początek sezonu był optymistyczny. Na szczęście dla kibiców klubu z Lubina, okazja na poprawę celowników raczej lepsza być nie może.
Zagłębie, choć raczej nie wypada, powinno się cieszyć z sytuacji kadrowej w Ruchu. „Niebiescy” przystąpią do tego spotkania z jednym zdrowym stoperem, Mateuszem Cichockim oraz dwoma bocznymi obrońcami - Pawłem Oleksym i Martinem Konczkowskim. Cichocki swoją grą nie imponuje, rywalizację o miejsce w bramce wygrał Kamil Lech, lecz wciąż brakuje mu pewności. Zresztą defensywy Ruchu w ogóle nie można nazwać monolitem.
Osiemnaście straconych bramek w dziesięciu spotkaniach to wynik, który zdołała przebić tylko Wisła Kraków. Teraz Waldemar Fornalik, który w piątek zasiądzie na ławce Ruchu po raz 200., będzie musiał przenieść Łukasza Surmę, Łukasza Hanzela albo któregoś z bocznych defensorów na pozycję stopera. Jeśli musielibyśmy decydować, to obok Cichockiego wystąpi Surma. Sam Fornalik jeszcze nie wie, jak zwalczy swój ból głowy.
- Nie przypominam sobie takiej sytuacji, by do dyspozycji był tylko jeden nominalny środkowy obrońca. Na piątek mamy pewien wariant ustawienia obrony. Będą przesunięcia, ktoś będzie musiał zmienić pozycję, nie ma innego wyjścia - żali się trener Ruchu.
Z tyłu jest zatem źle, a i z przodu powodów do radości Fornalik zbyt wiele nie ma. Po odejściu Mariusza Stępińskiego o miejsce w składzie wciąż walczą Jakub Arak i Eduards Visnakovs, ale żaden nie zapewni regularności Stępińskiego. Plusy i jednocześnie zagrożenia to Patryk Lipski i Kamil Mazek, których ciężko będzie upilnować.
W Lubinie zdrowi są niemal wszyscy. Do gry może być gotowy Aleksandar Todorovski, z problemami zmagają się tylko Konrad Forenc i Filip Starzyński. Szeroka kadra to jednak połowa sukcesu. Zagłębie Ruchu zlekceważyć nie może, zwłaszcza że treningi strzeleckie to jedno, a mecze to drugie. Czy praca przełoży się na bramki? Zobaczymy w piątek przed 20.
Lotto Ekstraklasa
11. KOLEJKA. Piątek: Ruch Chorzów - KGHM Zagłębie Lubin (godz. 18, Eurosport 2). Górnik Łęczna - Lech Poznań (20.30, Canal+ Sport). Sobota: Arka Gdynia - Piast Gliwice (15.30, Canal+ Sport), Wisła Płock - Wisła Kraków (18, Canal+ Sport), Legia Warszawa - Lechia Gdańsk (20.30, Canal+ Sport). Niedziela: Cracovia - Korona Kielce (15.30, Canal+ Sport), Śląsk Wrocław - Bruk-Bet Termalica Nieciecza (15.30, Canal+), Jagiellonia Białystok - Pogoń Szczecin (18, Canal+).
1. Jagiellonia Białystok____10____22____21-7
2. Lechia Gdańsk____10____22____16-10
3. Bruk-Bet Termalica____10____20____12-12
4. Zagłębie Lubin____10____17____15-7
5. Arka Gdynia____10____17____14-9
6. Wisła Płock____10____15____13-11
7. Korona Kielce____10____14____13-17
8. Lech Poznań____10____12____9-12
9. Śląsk Wrocław____10____11____9-10
10. Ruch Chorzów____10____11____11-18
11. Cracovia____10____10____13-12
12. Pogoń Szczecin____10____10____13-13
13. Górnik Łęczna____10____10____12-12
14. Legia Warszawa____10____10____10-12
15. Piast Gliwice____10____8____8-16
16. Wisła Kraków____10____7____8-19
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
