Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śląsk Wrocław podpisał umowę z Akademią Wychowania Fizycznego we Wrocławiu

Jakub Guder
fot. JG
Śląsk Wrocław i Akademia Wychowania Fizycznego podpisały umowę o ścisłej współpracy. W jej ramach AWF ma monitorować parametry piłkarzy, a najlepsi studenci będą praktykować przy Oporowskiej.

- Mogę śmiało powiedzieć, że najlepsza akademia wychowania fizycznego w Polsce podpisuje umowę ze Śląskiem - uśmiechał się wczoraj rektor wrocławskiej AWF prof. Andrzej Rokita. - To ma być długotrwała współpraca, która nie jest obliczona tylko na tu i teraz, ale przede wszystkim na działania, które przyniosą korzyści w kolejnych latach - mówił rektor.

- Śmiało mogę powiedzieć, że to jest ważny dzień dla Śląska. To dla nas strategiczne partnerstwo. Chcemy w jak najszerszym zakresie korzystać z zaplecza intelektualnego i badawczego AWF-u we Wrocławiu - mówił prezes Śląska Marcin Przychodny.
Umowa została podpisana na czas nieokreślony. Obie strony mają nadzieję, że będzie kontynuowana nawet wtedy, gdy kiedyś w przyszłości zmienią się władze uczelni, czy zarząd klubu z Oporowskiej. - Ta współpraca ma mieć charakter ciągły, bo tylko wtedy przyniesie wymierne efekty - wyjaśniał Przychodny.

W ramach porozumienia nie tylko pierwsza drużyna, ale i akademia będą mogły korzystać z zaplecza AWF-u. Chodzi przede wszystkim o monitorowanie wydolności, motoryki czy innych parametrów piłkarzy. Wyniki mają być gromadzone, tak by po kilku latach dostęp mieli do niech następni trenerzy czy prezesi.

- Chcemy odkrywać prawdę i pokazywać ją właścicielom - mówi rektor Rokita.
Dla uczelni to też korzyść, bo jak mówi prof. Rokita teorię można przekuć na praktykę. Dodatkowo od pięciu do ośmiu najlepszych studentów z poszczególnych wydziałów będzie odbywać praktyki przy pierwszym zespole Śląska Wrocław.
- Byłem niedawno na meczu Śląska. Przykro mi było patrzeć, kiedy przeciwnik był lepiej przygotowany wydolnościowo. Podobno w niedzielę druga połowa w wykonaniu wrocławskich piłkarzy wyglądała już lepiej. Mam nadzieję, że przez te dwa tygodnie tak przygotujemy drużynę, żebyśmy mogli cieszyć się ze zwycięstw - analizował prof. Rokita, który od Marcina Przychodnego otrzymał koszulkę WKS-u z numerem 47 i swoim nazwiskiem. W zamian obdarował prezesa grafiką budynku AWF-u. - To będzie nasz drugi dom - żartował Przychodny.

Nikt głośno nie mówi, że piłkarzom brakuje paliwa
Sztab trenera Tadeusz Pawłowskiego już w ostatnim czasie współpracował z wrocławską Akademią Wychowania Fizycznego. Nikt tego przy Oporowskiej nie chce głośno powiedzieć, ale przygotowanie fizyczne to w tej chwili jeden z większych problemów Śląska. Można to wyczytać gdzieś między wierszami w wypowiedziach trenera czy piłkarzy. Obóz na Cyprze, gdzie zabrał drużynę Jan Urban, nie przyniósł ponoć spodziewanych efektów.

Tadeusz Pawłowski pytany o wyniki badań, jakie przeprowadzono po objęciu przez niego drużynę, nabiera wody w usta. Niewiele chce na ten temat mówić też prof. Rokita.

- Znam wyniki badań piłkarzy Śląska. W mojej opinii problem leży w ogólnej wydolności zawodników - stwierdził wczoraj.
Ratunkiem dla drużyny ma być przerwa na reprezentację, podczas której wrocławianie nie rozegrają żadnego sparingu, ale skupią się właśnie na kwestiach motorycznych. Pomóc ma praca z Michałem Polczykiem - nota bene absolwentem AWF - który razem z Pawłowskim wrócił do sztabu pierwszej drużyny. Wcześniej na Oporowskiej pracował m.in. z Romualdem Szukiełowiczem. ą

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska