Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Amerykanin wciąż nie wykupił akcji Wrocławskiego Konsorcjum Sportowego

Jakub Guder
Śląsk Wrocław po trzech kolejkach ligowych ma na koncie 3 punkty
Śląsk Wrocław po trzech kolejkach ligowych ma na koncie 3 punkty Fot. Tomasz Ho£Od / Polska Press
Wygasło prawo pierwokupu akcji od Wrocławskiego Konsorcjum Sportowego, jakie miał Amerykanin Dean Johnson. Pieniędzy nie przelał.

Dean Johnson był zainteresowany kupnem od Gminy Wrocław większościowego pakietu akcji Śląska Wrocław, ale w finale procesu prywatyzacyjnego przegrał rywalizację z ofertą Grzegorza Ślaka. Jednak amerykański biznesmen mieszkający w Belgii w między czasie dogadał się z Wrocławskim Konsorcjum sportowym w sprawie pierwokupu udziałów należących do konsorcjum. Początkowo mówiono, że umowa wygasa w poniedziałek 24 lipca. Potem okazało się, że w środę 26 lipca. Mamy już sierpień, prawo pierwokupu wygasło, a Johnson pieniędzy nie przelał.

- Wciąż jesteśmy zainteresowani Śląskiem. Nic się nie zmieniło, ale nie mogę w tej chwili niczego komentować - powiedział nam mecenas Paweł Tenerowicz, który reprezentuje Johnsona.

Teraz akcje należące do konsorcjum może kupić każdy, bo umowa między nim a biznesmenem wygasła.

Zanim ogłoszono zwycięzcę przetargu Amerykanin przez długi czas wydawał się faworytem do przejęcia Śląska Wrocław. Poległ właściwie na ostatniej prostej, kiedy to przedstawił gwarancje finansowe... z banku w Gwinei. To okazało się niewystarczającym zabezpieczeniem dla mec. Jacka Masioty, który był doradcą prywatyzacyjnym w całym procesie i ostatecznie rekomendował ofertę Grzegorza Ślaka.

Przypomnijmy, że choć propozycja konsorcjum firm z Wratislavia-Biodiesel na czele była bardzo interesująca, to ostatecznie nie doszło do przejęcia drużyny przez Ślaka. Obie strony wzajemnie obarczają się winą za fiasko rozmów. Miasto twierdzi, że wrocławski biznesmen podpisał umowę i powinien przelać pieniądze, Ślak twierdzi, że to była tylko umowa przedwstępna i nie dostał potrzebnych gwarancji od banków, które udzieliły kredytu na budowę Stadionu Wrocław. Pat zatem trwa.

Śląsk sezon zaczął od dwóch porażek i zwycięstwa 3:2 z Lechią Gdańsk. Finansowo do końca roku jest bezpieczny, bo radni w trybie pilnym przegłosowali dotację dla klubu w wysokości 10 mln zł. Po ponad dwóch i pół roku udało się też pozyskać głównego sponsora na koszulki. Została nim bukmacherska firma forBET. To także będzie zastrzyk dla szczupłej kasy WKS-u.

W piątek Śląsk zmierzy się na wyjeździe z Piastem Gliwice (godz. 18).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska