Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

LKS Ciechów - Piast Lutynia. Kibic chciał poderżnąć gardło piłkarzowi? [ZDJĘCIA]

Jakub Guder
Grafika wykonana przez administratorów profilu Piasta Lutynia na Facebooku
Grafika wykonana przez administratorów profilu Piasta Lutynia na Facebooku fot. Piast Lutynia - Facebook
Do dantejskich scen doszło w niedzielę w trakcie piłkarskiego meczu grupy IX wrocławskiej B klasy między drużynami z Ciechowa (pow. średzki) i Lutyni. Z relacji miejscowych wynika, że jeden z kibiców próbował "poderżnąć gardło" zawodnikowi gospodarzy. Policja tłumaczy, że rana powstała od uderzenia pięścią.

Zbliżała się 70 min spotkania spotkania. Przy wyniku 2:2 jeden z miejscowych zawodników został brutalnie sfaulowany. Piłkarz gości obejrzał za to zagranie czerwoną kartkę, a poszkodowanego z podejrzeniem złamania nogi przewieziono do szpitala.

W tym miejscu relacje obu klubów się różnią. Na Facebooku LKS Ciechów, czytamy, że jeden z fanów gości wbiegł na boisko i próbował ostrym narzędziem "poderżnąć gardło" graczowi miejscowych. Piłkarz także trafił do szpitala. Na miejscu pojawiła się policja.

"Nie mamy słów do tego co dziś stało się na naszym boisku, nie miało to nic wspólnego ze sportową rywalizacją, zostało popełnione przestępstwo a nasz kolega stracił zdrowie a mógł stracić nawet życie" - napisali działacze LKS-u Ciechów.

Inaczej wydarzenia widzą w Lutyni. Przyznają, że wejście było brutalne i ich zawodnik słusznie dostał czerwoną kartkę. Według ich relacji, potem na boisku pojawili się kibice gospodarzy, którzy zaczęli wyzywać ich zawodników. Pojawiły się także rasistowskie obelgi. Wtedy "zawodnik LKS Ciechów z nr 16 (...) rzucił się na naszego zawodnika z pięściami i ponownimi wyzwiskami". Wówczas oskarżony kibic miał wbiez na boisko, by bronić piłkarza "przed praktycznie całą drużyną z Ciechowa". W Piaście Lutynia twierdzą, że rozcięta broda, to efekt uderzenie pięścią lub łokciem, a nie próba "poderżnięcia gardła".

"Jesteśmy klubem, który nie słynie z awanturniczych spotkań i patologicznych zachowań, a w naszej historii nigdy nie mieliśmy tego typu sytuacji. Przy klubie działa grupa kibiców, która prowadzi zorganizowany i kulturalny doping na naszych meczach (akurat w dniu dzisiejszym nie była obecna w Ciechowie), nasi zawodnicy oraz kibice nigdy nie byli uczestnikami rozrób i awantur podczas i po meczach. Jako klub potępiamy jakiekolwiek przejawy przemocy i niesportowych zachować podczas wydarzeń sportowych" - napisali w oświadczeniu działacze z Lutyni.

Policja w Środzie Śląskiej potwierdziła nam, że nie użyto żadnego ostrego narzędzia.
- W niedzielę doszło do nieporozumienia na meczu w Ciechowie. Po faulu na zawodniku gospodarzy na murawie pojawił się kibic, który uderzył pięścią w twarz zawodnika miejscowej drużyny. W tej chwili policjanci zbierają informacje i próbują dotrzeć do świadków wydarzenie - poinformowała nas st. asp. Marta Stefanowska, oficer prasowa komendanta powiatowego policji w Środzie Śląskiej.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ:
* Syrop na kaszel i gra jakoś idzie [KULISY MAŁYCH LIG]
* Pijany sędzia na meczu piłkarskim. Zabrała go policja

Jak nam się udało ustalić, ani kontuzjowany piłkarz, ani zawodnik z rozciętą brodą, nie zostali w szpitalu. Pokrzywdzony 30-latek w poniedziałek rano złożył zawiadomienie o "naruszeniu czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia inny niż określony dla ciężkiego uszczerbku na zdrowiu trwający dłużej niż siedem dni". Tak oficjalnie nazywa się to w kodeksie karnym. Za "średni uszczerbek na zdrowiu" grozi od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności.

Próbowaliśmy skontaktować się z działaczami obu klubów. Zarówno Piast Lutynia jak i Porcelana Ciechów odmówiły komentarza. - Wszystko opiszemy w oświadczeniu które udostępnimy w ciągu najbliższych dni na fanpage- poinformował nas Mateusz Jewuła, kierownik drużyny z Ciechowa.

"Komisja Dyscyplinarna DolZPN wszczęła postępowania w sprawie bójki kibiców i zawodników oraz zachowań rasistowskich podczas meczu Porcelana Ciechów - Piast Lutynia. Nikt ze świadków nie widział użycia nożna ani butelki. Administrator FB oraz poszkodowany wyłączyli telefonu" - napisał na Twitterze Andrzej Padewski, prezes Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej.

- Uderzymy mocno, choć kluby nie zostaną wykluczone z rozgrywek - poinformował nas prezes. - Będziemy chcieli także przesłuchać poszkodowanego i administratowa Facebooka klubu z Ciechowa. Ostro zareagujemy zwłaszcza w kwestii zachowań rasistowskich. Dolny Śląsk jest regionem wielokulturowym i jeśli ktoś chce się bawić w piłkę na tym niskim szczeblu, to takie rzeczy są niedopuszczalne - powiedział nam stanowczo Padewski.

Skąd rasistowskie przezwiska na meczu wrocławskiej klasy B? To nie jest niestety odosobniony przypadek. Takie sytuacje zdarzają się na meczach "małych lig". W Lutyni gra zaowdnik, który ma hinduskie korzenie. To w jego kierunku miały lecieć obelgi.

Jak nam się także udało dowiedzieć, administratorem Facebooka Porcelany Ciechów jest jeden z jej piłkarzy. To on właśnie podkoloryzował cała sytuację i napisał, że kibicv próbował "poderżnąć gardło" zawodnikowi.

Meczu rzecz jasna nie dokończono. Po 16 kolejkach Piast Lutynia zajmuje piąte miejsce w lidze i ma na koncie 28 punktów. Ciechów z dorobkiem 23 oczek jest ósmy. Prowadzi Orzeł Bukówek (41 pkt).

ZOBACZ TAKŻE:
* O, Cholewiak! Śląsk się przełamał! Śląsk Wrocław - Sandecja 1:0 [WYNIK, RELACJA, BRAMKI, SKRÓT 15.04.2018]
* TERMINARZ EKSTRAKLASY runda finałowa 2018 [GRUPA MISTRZOWSKA i SPADKOWA]
* Ile są warci piłkarze Śląska Wrocław według Transfermarkt? Niespodziewany numer 1 [TOP 20]
* Statystyki nie kłamią - piłkarze Śląska Wrocław daleko w rankingach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: LKS Ciechów - Piast Lutynia. Kibic chciał poderżnąć gardło piłkarzowi? [ZDJĘCIA] - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska