Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Reprezentacja Polski: Siedmiu wspaniałych, czyli kadra kręci reklamę

Maciej Lehmann
W ostatnim meczu kadry przy Bułgarskiej 11 listopada 2013 r.  Polacy zremisowali z Irlandią 0:0
W ostatnim meczu kadry przy Bułgarskiej 11 listopada 2013 r. Polacy zremisowali z Irlandią 0:0 Grzegorz Dembiński
- Przyzwyczailiśmy kibiców do zwycięstw i niech tak zostanie - mówi przed meczem z Serbią Artur Boruc. Kadrowicze rozpoczęli zgrupowanie w poznańskim Sheratonie. Rozpoczęło się ono od nagrania spotu reklamowego dla sponsora reprezentacji Polski

Reprezentacja Polski po prawie 3 latach wraca do Wielkopolski. Adam Nawałka tuż po objęciu stanowiska selekcjonera kadry na swoje pierwsze zgrupowanie wybrał bowiem Grodzisk, dokąd jeździł, będąc jeszcze trenerem Górnika Zabrze. Wtedy nasza drużyna narodowa przygotowywała się do towarzyskich meczów ze Słowacją we Wrocławiu i Irlandią w Poznaniu. Teraz kolejność będzie odwrotna. Najpierw w środę przy Bułgarskiej Polacy zagrają z Serbią (20.45), a potem przeniosą się do Wrocławia, gdzie w sobotę zmierzą się z Finlandią.

Na tym podobieństwa w zasadzie się kończą. Adam Nawałka nie ma zbyt wiele czasu na selekcję. Euro, do którego awans był w listopadzie 2013 roku dopiero celem, teraz zbliża się szybkimi krokami i najbliższe mecze dla kilku zawodników mogą być kluczowe w kontekście ich przyszłości w kadrze. Nie ma też czasu na nabijanie „pustych” kilometrów, dlatego tym razem bazą „biało-czerwonych” był poznański Sheraton, dokąd od rana w mniejszych i większych grupkach docierali kadrowicze. Zbiórka wyznaczona była na godzinę 19, ale dla niektórych obowiązki reprezentacyjne rozpoczęły się trochę wcześniej.

Tuż po 16. przed hotel podjechał bus i zabrał siedmiu piłkarzy na INEA Stadion. Zaplanowano bowiem kręcenie spotu reklamowego dla jednego ze sponsorów. Na zdjęcia udali się: Kamil Grosicki, Łukasz Fabiański, Łukasz Piszczek, Jakub Błaszczykowski, Maciej Rybus, Kamil Glik oraz Arkadiusz Milik.- To był praktycznie jedyny wolny termin, by nakręcić reklamówkę, która będzie emitowana przy okazji Euro - usłyszeliśmy od rzecznika prasowego PZPN Jakuba Kwiatkowskiego.

Karol Linetty będzie brał udział w odprawach, potrenuje na tyle, ile pozwoli mu zdrowie

Część zawodników wzięła też udział w sesji zdjęciowej promującej nowe stroje kadry. Po raz pierwszy Polacy w koszulkach, które przygotowano na Euro, zagrają właśnie jutro przeciwko Serbii.Jednym z ostatnich, którzy zameldowali się w hotelowej recepcji, był Robert Lewandowski. Napastnik Bayernu żegnał bowiem na cmentarzu w Grudziądzu w towarzystwie m.in. mamy Iwony i żony Anny swoją zmarłą dwa tygodnie temu ukochaną babcię.

Bez uśmiechu wchodził do hotelu zwykle bardzo pogodny Karol Linetty. Pomocnik Lecha dostał powołanie, ale wie, że nie zagra w żadnym meczu.- Karol ma przewlekłą kontuzję, złamane żebro, za wcześnie, by grał - wyjaśnia lekarz reprezentacji Jacek Jaroszewski. Lechita jest pod troskliwą opieką.

- Korzysta z naszego leczenia. Myślę, że kiedy wróci do klubu, nie będzie odczuwał już żadnych dolegliwości - dodaje Jaroszewski. Adam Nawałka powołał kontuzjowanego lechitę, bo chce, by miał on kontakt z drużyną. - Zgrupowanie to także zajęcia teoretyczne, obowiązki wobec sponsorów, więc chcę, by Karol był z drużyną. Będzie brał udział w odprawach, potrenuje na tyle, ile pozwoli mu zdrowie - wyjaśnił selekcjoner.

Pozostali kadrowicze będą do dyspozycji Adama Nawałki. - Jesteśmy w stałym kontakcie ze wszystkimi kadrowiczami i znamy ich sytuację zdrowotną, wiemy o ich wszystkich dolegliwościach i drobnych urazach. Nikt po weekendzie nie skarżył się na coś poważnego, ale pełną wiedzę będziemy mieli, gdy zobaczymy wszystkich - podkreślał lekarz kadry. Wątpliwości mogą dotyczyć Grzegorza Krychowiaka, który w niedzielę zagrał po raz pierwszy cały mecz po ponad miesiącu przerwy spowodowanej kontuzją kolana. - Wiemy, że jest w 100 procentach zdrowy - powiedział dr Jacek Jaroszewski, ale to już od Adama Nawałki zależy, czy pomocnik Sevilli wystąpi w obu meczach.

Na pewno bardzo dobrze przygotowany jest do gry Kamil Grosicki. Ostatnio skrzydłowy Rennes zalicza świetne występy, strzela gole, asystuje, podpisał nowy kontrakt. - Czuję się dobrze fizycznie i chcę grać jak najwięcej. Każde zgrupowanie reprezentacji jest inne. Wiemy, że zostały tylko cztery mecze do mistrzostw Europy i wszyscy chcemy pokazać się z jak najlepszej strony, by trener nie miał wątpliwości, na kogo może liczyć - powiedział „Grosik”. - Przyzwyczailiśmy kibiców do zwycięstw i niech tak zostanie - dodaje Artur Boruc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Reprezentacja Polski: Siedmiu wspaniałych, czyli kadra kręci reklamę - Głos Wielkopolski

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska