Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kubicki: Po golu nie wiedziałem, gdzie mam pobiec

Piotr Janas
Jarosław Kubicki strzelił w sobotę gola na 2:0 dla Zagłębia
Jarosław Kubicki strzelił w sobotę gola na 2:0 dla Zagłębia FOT. Zagłębie Lubin S.A./Tomasz Folta
Śląsk Wrocław przegrał wczoraj z Zagłębiem Lubin 0:2 w piłkarskich derbach Dolnego Śląska. Jedną z bramek dla lubinian zdobył 20-letni wychowanek KGHM-u Jarosław Kubicki. Defensywny pomocnik "Miedziowych" w rozmowie z nami ocenił to spotkanie oraz zdradził, jak przygotowuje się do meczów.

Czuje się Pan bohaterem tego meczu?

Nie, absolutnie nie. Cieszę się z bramki, ale to cała drużyna zapracowała na zwycięstwo. Zagraliśmy dobre spotkanie.

Zupełnie wyłączył Pan z gry Ryotę Moriokę. To było Pana głównie zadanie?

Moje zadania generalnie polegają na wykluczaniu z gry ofensywnych pomocników oraz napastników rywali i wydaje mi się, że całkiem nieźle to wyszło. Japończyk grał tylko przez pierwsze 45 min. W drugiej połowie już go nie było. Nie wiem z czego to wynikało, może zszedł z powodu gorszej dyspozycji dnia? Obserwując go na skrótach widziałem, że jest dobrym zawodnikiem.

Bramka zdobyta w derbach ze Śląskiem musi mieć dla Pana jako wychowanka Zagłębia wyjątkowe znaczenie. Radość była ogromna.

Oj tak, aż nie wiedziałem w którą stronę mam pobiec! gdzie są moi kibice? Nie mogłem się zorientować przez chwilę, ale bardzo się cieszyłem. Na pewno to trafienie smakuje podwójnie.

Emocje przed derbami różnią się od tych, które towarzyszą Panu przed innymi meczami?

Na pewno, ale jadąc przez półtorej godziny z Lubina starałem się odstresować i rozluźnić. U nas w autobusie zawsze leci muzyka. Puszczaniem kawałków zajmuje się Konrad Forenc, ale czasami słucham na słuchawkach swoich ulubionych utworów.

Trener Piotr Stokowiec powiedział na pomeczowej konferencji, że cały czas robicie postępy i rozwijacie się zarówno indywidualnie jak i jako drużyna, ale na europejskie puchary nie jesteście jeszcze gotowi.

Trener tak powiedział?

Tak.

Skoro tak mówi, to znaczy, że tak jest. W końcu to trener wie najlepiej. Ogólnie dobrze gramy, choć czasami brakuje nam jeszcze jakości. Mam nadzieję, że będzie to wyglądało coraz lepiej i będziemy wchodzić w mecze tak dobrze, jak we Wrocławiu. Można powiedzieć, że jesteśmy na fali. Trzy zwycięstwa z rzędu, a wydaje mi się, że będzie jeszcze lepiej.

Wygląda na to, że granie co trzy dni wam służy.

Zgadza się. Pomiędzy starciem z Ruchem i Legią mieliśmy tydzień przerwy, a zanotowaliśmy w tych meczach remis i porażkę. Teraz gramy co trzy dni i wygrywamy, więc może faktycznie lepiej grajmy co trzy dni.

PYTAŁ I NOTOWAŁ - Piotr Janas

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska