Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stelmet zaczyna Ligę Mistrzów we własnej hali

Andrzej Flügel
Andrzej Flügel
Fragment meczu z poprzedniego sezonu jeszcze z Eurocupu. Stelmet przegrał wówczas w Zielonej Górze z ekipą z Ludwigsb urga 76:81. Liczymy na rewanż
Fragment meczu z poprzedniego sezonu jeszcze z Eurocupu. Stelmet przegrał wówczas w Zielonej Górze z ekipą z Ludwigsb urga 76:81. Liczymy na rewanż Tomasz Gawałkiewicz
W środę, 26 października, Stelmet BC zainauguruje mecze Ligi Mistrzów we własnej hali. Podejmujemy niemiecki MHP Riesen Ludwigsburg.

Nasz rywal to stary znajomy. W poprzednim sezonie w drugiej rundzie Eurocupu rywalizowaliśmy z ekipą niemiecką. W Ludwigsburgu, 5 stycznia tego roku pokonaliśmy gospodarzy 82:73. W rewanżu, 3 lutego, niespodziewanie Stelmet przegrał w hali CRS 76:81. Ta porażka na szczęście nie zamknęła drogi naszemu klubowi do awansu, bo wygraliśmy tydzień później w Wenecji i zameldowaliśmy się w ćwierćfinale. Trzeba przyznać, że Niemcy też praktycznie do samego końca walczyli o awans.

MHP Riesen to zespół z czołówki bundesligi, ale nie z samego topu. W poprzednim sezonie zajął piąte miejsce rundzie zasadniczej, ale już w ćwierćfinale przegrał z Bayernem Monachium 2:3 i nie poprawił swojej pozycji. W nowych rozgrywkach w pięciu meczach wygrał trzykrotnie, a dwa razy uległ rywalom. W drugiej kolejce u siebie Goettingen 71:74 i w ostatniej wysoko z wicemistrzem Niemiec Ratiopharm Ulm 80:97. Na razie MHP Riesen jest piąty, ale to dopiero początek.

W ekipie z Ludwigsburga zaszło sporo zmian. Z poprzedniego amerykańskiego zaciągu został tylko rozgrywający, 23-letni Tekele Cotton. Doszło do niego czterech jego rodaków: skrzydłowy Martin Kelvin, rzucający obrońcy Was Washpun i David Mc Cray, niski skrzydłowy David Gonzalez, mierzący 206 cm środkowy Jack Cooley, czy skrzydłowy Jason Boone. Do Amerykanów dochodzą bardzo solidni Niemcy. W pierwszym spotkaniu MHP Riesen uległ po dramatycznym meczu Partizanowi Belgrad 64:65. W tym meczu najlepsze recenzje zebrał Johannes Thiemann. Zdobył 10 punktów i miał aż dziewięć zbiórek. Ta porażka sprawiła, że ekipa z Ludwigsburga będzie szukała możliwości, by odrobić straty. Miejmy nadzieję, że jej się to nie uda.

Zielonogórzanie podkreślali, że MHP Riesen gra specyficzną koszykówkę, walczy na całej długości i szerokości parkietu, nie pozwalając rywalom rozwinąć skrzydeł. - To będzie jeszcze bardziej fizyczny mecz niż ten nasz ostatni w Starogardzie z Polpharmą - ocenił trener Stelmetu Artur Gronek. - Ludwigsburg to ekipa grająca podobnie jak nasi dwaj ostatni rywale fizyczną koszykówkę. Mają nowych zawodników i z pewnością zechcą się nam postawić.

Podobnie ocenia Przemysław Zamojski: - Niemcy grają bardzo fizyczną koszykówkę, są ciągle w ruchu. Z Polpharmą mieliśmy więc bardzo pożyteczny sprawdzian. Trzeba się sporo napocić, naprzepychać i pewnie takie będzie w środowym spotkaniu z Ludwigsburgiem.
Ten mecz jest równie ważny dla naszej ekipy. Dość pechowo przegraliśmy na Sardynii z Dinamo Sassari 70:74 i jeśli nie chcemy do końca drżeć o miejsce w czołowej czwórce, trzeba po prostu wygrać z Niemcami. Nasz zespół wydaje się mocniejszy, choć trudno powiedzieć, co potrafią nowi Amerykanie z Ludwigsburga.

Warto wspomnieć, że w pierwszych meczach oprócz pojedynku MHP Riesen - Partizan 64:65 i Dinamo - Stelmet 74:70, belgijski Proximus Spirou Charleroi przegrał z Beskiktasem Stambuł 75:92, a AEK Ateny rozgromił węgierski Szolnoki Olaj 92:49. Mecze pierwszej kolejki to już historia. Przed nami kolejne spotkania. Z pewnością czekają nas wielkie emocje. Liczymy na dobre spotkanie i sukces zielonogórzan. Mecz w środę w hali CRS o godz. 18.30. Transmisja w stacji NC Plus.

U nas live: www.gazetalubuska.pl.

Czytaj też: Trudna fizyczna walka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Stelmet zaczyna Ligę Mistrzów we własnej hali - Gazeta Lubuska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska