Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

King Szczecin zawieszony. Co dalej z Wilkami Morskimi?

Jakub Lisowski
Russell Robinson i trener Marek Łukomski (w tle) - też są zawieszeni przez właściciela King Szczecin.
Russell Robinson i trener Marek Łukomski (w tle) - też są zawieszeni przez właściciela King Szczecin. Andrzej Szkocki
Właściciel koszykarskiej drużyny ekstraklasowej King Szczecin, Krzysztof Król, bardzo nerwowo zareagował na sobotni blamaż zespołu w Tarnobrzegu.

Nikt się nie spodziewał, że walczący o udział w play off King przegra z ligowym outsiderem. I to po raz drugi w sezonie. Można usprawiedliwiać zespół, że Siarka im nie leży, ale w tym przypadku brakuje racjonalnych argumentów na obronę. Tarnobrzeski klub co roku jest jedną z najsłabszych ekip w elicie i teraz też zajmuje przedostatnią pozycję. W dodatku kilka tygodni temu z tej drużyny odeszli amerykańscy koszykarze - dwóch z nich trafiło do Szczecina.

Przed wyjazdem do Tarnobrzegu trener Marek Łukomski zapewniał - m.in. w rozmowie z "Głosem Szczecińskim", że drużyna do drugiej wtopy nie dopuści. Stało się jednak inaczej, a wstyd pozostał duży.

W poniedziałek oficjalna strona klubu na FB podała informację:

"W związku z porażką zespołu w sobotę 18.03 br. w Tarnobrzegu z Siarką, właściciel klubu KING Szczecin, Pan Krzysztof Król postanowił zawiesić zespół, wraz ze sztabem szkoleniowym w obowiązkach, wynikających z zapisów kontraktowych. Jak powiedział Pan Król: "Lekceważąca postawa i brak zaangażowania zespołu podczas sobotniego meczu są karygodne i niedopuszczalne." W związku z powyższym, Pan Król podjął decyzję o zawieszeniu treningów do odwołania. O kolejnych decyzjach właściciela klubu, będziemy informować na bieżąco."

Król jest głównym sponsorem klubu. Gdyby nie jego zaangażowanie finansowe - Wilki Morskie nie grałyby nawet w I lidze. Już przed tym sezonem zdecydował się ograniczyć budżet o 30-35 procent, ale i tak udało się w Szczecinie zbudować ciekawy zespół. Wilki grają jednak falami - potrafią pokonać u siebie mistrza Polski, ale i przegrać z Siarką. Król bywa też porywczy, ale dotychczas nie podejmował tak radykalnych decyzji.

Co ciekawe - w komentarzach pod informacją nie wylała się fala krytyki na decyzję właściciela, ale przebija się też troska o to, by zespół dokończył rozgrywki. Już w sobotę czeka go kolejny mecz - w Szczecinie z Polpharmą Starogard. Gdyby teraz Wilki zostały wycofane z rozgrywek wiązałoby się to z wypłatą odszkodowań dla karnetowiczów, sponsorów czy ligi, więc najprawdopodobniej zespół zostanie "odwieszony", ale zawodnicy i trenerzy mogą spodziewać się wysokich kar finansowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: King Szczecin zawieszony. Co dalej z Wilkami Morskimi? - Głos Szczeciński

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska