- Walczyłem jak w transie. W grupie dosłownie zmiotłem wszystkich rywali - relacjonuje na swojej stronie internetowej Gaworski.
Na tym etapie pokonał Rosjanina Alberta Kamałowa 5:0, Francuza Alima Latrrche’a 5:1, Włocha Alessandro Lepriego 5:1, jego rodaka Marco Cima 5:3 oraz w takim samym stosunku Olega Naumenkę z Ukrainy. Te pięć zwycięstw dało Gaworskiemu w kolejnej rundzie rozstawienie z numerem 1. W drodze do strefy medalowej Polak wyeliminował następnego z Włochów Gabriele Leopizziego (15:1) oraz ponownie Kamałowa (15:9). Walka o finał była wyrównana. Rywalem naszego szermierza był Francuz Maxime Valet. W pewnym momencie rywal wygrywał nawet 9:2, ale Gaworski doprowadził do stanu 12:13. Przegrał jednak 12:15. Valet został zresztą mistrzem Europy.
Przeczytaj więcej o chorobie Jacka Gaworskiego
Drugi brąz Jacek Gaworski wywalczył w drużynie. Polacy odprawili m.in. Francuzów - aktualnych mistrzów Starego Kontynentu.
Gratulujemy i wciąż trzymamy kciuki za Pana Jacka, a gdyby ktoś chciał mu pomóc to najlepiej wejść na stronę www.jacekgaworski.pl.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?