Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zagłębie - Wisła: Rozbić hiszpańską armadę i zostać liderem

Michał Rygiel
W meczach Zagłębia Lubin z Wisłą Kraków nie brakuje walki, ale i bramek
W meczach Zagłębia Lubin z Wisłą Kraków nie brakuje walki, ale i bramek Piotr Krzyżanowski
Zagłębie Lubin dziś o godz. 18 podejmie Wisłę Kraków w hicie 6. kolejki LOTTO Ekstraklasy

Poniedziałkowe popołudnia z LOTTO Ekstraklasą zazwyczaj nie kojarza się kibicom z ciekawymi widowiskami. Jednak dziś powinno być inaczej, bo w Lubinie zmierzą się ze sobą druga i trzecia drużyna w tabeli.

A apetyty urosną jeszcze bardziej, gdy spojrzymy na ostatnie spotkania pomiędzy tymi zespołami w Lubinie. W siedmiu poprzednich konfrontacjach padały średnio cztery bramki na mecz i patrząc na dyspozycję obu zespołów możemy spodziewać się, że przynajmniej spróbują utrzymać ten imponujący wynik.

O to przede wszystkim postarają się żądła Wisły i Zagłębia - odpowiednio Hiszpan Carlitos i Jakub Świerczok. Ten pierwszy w minionej kolejce został bohaterem Białej Gwiazdy, dając swojemu klubowi zwycięstwo w derbach Krakowa. Na koncie ma już cztery gole i z pewnością będzie najgroźniejszym zawodnikiem Wisły.

Świerczok co prawda przeciwko Lechowi bramki nie zdobył, ale stworzył sobie dogodną sytuację, po której piłka trafiła w poprzeczkę. Od dawna Zagłębie nie miało napastnika, który potrafiłby z taką łatwością dochodzić do okazji bramkowych.

Głównym wsparciem dla snajpera lubinian powinien być, nieco zaskakująco, Alan Czerwiński. Wydawałoby się, że ta rola jest już na stałe przypisana Filipowi Starzyńskiemu, lecz rozgrywający Zagłębia jeszcze nie znalazł odpowiedniej formy. Tę ma za to wspomniany Czerwiński, który rewelacyjnie wystartował do sezonu. Prawy obrońca jest niezwykle aktywny, a w minioną sobotę zdobył bramkę przeciwko Lechowi Poznań. Jego pozycja na prawym wahadle jest niezagrożona.

Po drugiej stronie rywalizacja o miejsce w składzie Zagłębia szybko zrobiła się interesująca. Sasa Balić, nowy nabytek klubu z Lubina, w meczu z Lechem dobrze zmienił Daniela Dziwniela i wcale nie można wykluczyć, że Piotr Stokowiec postawi dziś na niego od pierwszej minuty.

W środku pola zmian nie przewidujemy: tercet obrońców Lubomir Guldan - Bartosz Kopacz - Jarosław Jach oraz zestaw pomocników Jarosław Kubicki - Filip Jagiełło - Filip Starzyński nie dał trenerowi Stokowcowi powodów do roszad.

Ich zadaniem będzie rozbijanie ataków napędzanych przez hiszpańskiego dyrygenta Pola Lloncha. Llonch będzie musiał wziąć na siebie więcej odpowiedzialności za poczynania ofensywne Wisły po odejściu Petara Brleka do włoskiej Genoi oraz wobec kontuzji Frana Veleza. Hiszpan szybko znalazł wspólny język z Carlitosem i powstrzymanie ataków iberyjskiego duetu wydaje się być kluczem do sukcesu Zagłębia.

A jest o co grać - lubinianie pokonując Wisłę Kraków wskoczą na fotel lidera, który zwolnili przed tygodniem właśnie na rzecz krakowian. Zadanie będzie trudne, bo drużyna Kiko Ramireza imponuje pomysłami na rozgrywanie piłki, ale przecież niepokonane do tej pory Zagłębie też ma parę asów w zanadrzu. Pierwszy gwizdek hitu 6. kolejki LOTTO Ekstraklasy rozbrzmi w Lubinie o godz. 18.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska