Trener personalny - zawód przyszłości?

Dzisiejsza siłownia, to tak naprawdę element większej całości, obecnie nazywany "strefą treningu siłowego". Kluby fitness wyposażone są w specjalne sektory odzwierciedlające konkretne zastosowanie przestrzeni użytkowej i znajdujący się w niej sprzęt. Znajdziemy tu więc strefę treningu siłowego, treningu funkcjonalnego, cross treningu czy też treningu cardio. Wszystkie te elementy tworzą spójną całość, określaną mianem klubu fitness, do której przydzieleni są konkretni trenerzy personalni i instruktorzy.

I w tym oto miejscu zatrzymajmy się. Kim jest trener, kim instruktor i kto zarządza całym klubem? Nim wyjaśnimy tę kwestię, musimy cofnąć się kilka lat wstecz. Do 2013 roku, trenerem mogła zostać wyłącznie osoba kończąca konkretny kierunek na Akademii Wychowania Fizycznego, co wiązało się z wieloletnią nauką ukierunkowaną na konkretną specjalizację. Mało tego, aby uzyskać tytuł trenera, najpierw obowiązkiem było uzyskanie tytułu instruktora. Nie wdając się specjalnie w szczegóły, dodajmy, że sam tytuł trenera był stopniowany w zależności od osiągnięć sportowych.

Całą procedurę zmieniła Ustawa regulująca wykonywanie zawodu Trenera, co miało miejsce we wspomnianym wyżej roku 2013. Diametralną zmianą, modelującą w tym momencie rynek trenerów, była kwestia wymagań co do osoby aspirującej o tytuł trenera czy instruktora. W przeciwieństwie do pierwotnych wytycznych odnoszących się do kształcenia i hierarchii tytułów, radykalnej zmianie uległy zasady wobec kandydatów. Jedynymi formalnymi wymogami, by uzyskać tytuł instruktora czy trenera są obecnie: ukończony 18 rok życia, wykształcenie średnie oraz zdolności i umiejętności niezbędne do wykonywania zawodu.

Wymogi te okazały się być furtką do wszelkiego rodzaju kursów realizowanych bez nadzoru Ministerstwa Edukacji otwierając rynek szkoleń. O tyle o ile konkurencyjność powinna wpłynąć pozytywnie na modelowanie rynku i podnoszenie jakości konkretnego sektora, to w tym przypadku realne skutki były zgoła odmienne.

W związku z uwolnieniem zawodu trenera i instruktora, w oparciu o ekspansję branży fitness i wszystkiego co jest "fit", wzrósł również popyt na nowych dydaktyków. W związku z powyższym konieczny był rozwój placówek, umożliwiających pozyskanie stosownych uprawnień.

Na rynku powstała ich cała masa, jednak tych, w których naprawdę stawia się na jakość i przygotowanie kursanta do samodzielnej pracy jest niewiele.

Większość firm szkoleniowych traktuje to jako biznes, wydając uprawnienia na zasadzie "opłata - papier", ale w perspektywie długofalowej, nie jest to dobrym rozwiązaniem dla żadnej ze stron. Firma straci na wizerunku, jej uprawnienia będą wiązane z marną jakością kształcenia, a jej absolwent na rynku po prostu sobie nie poradzi.

Wśród marek szkoleniowych na terenie naszego kraju, nadających uprawnienia do wykonywania zawodu, prym wiedzie wrocławska Akademia Mistrzostwa Sportowego, która realizuje kursy trenerskie, instruktorskie oraz rozmaite szkolenia modułowe na terenie całej Polski. Za kształcenie kursantów odpowiada renomowana kadra wykładowców, która może pochwalić się międzynarodowymi wynikami sportowymi, posiada również świetne zaplecze metodyczne. Wśród nazwisk figurujących na liście wykładowców znajdziemy Marka Purczyńskiego, fizjoterapeutę i trenera Narodowej Kadry Olimpijskiej ciężarowców, który niebawem wyrusza do Brazylii na Igrzyska Olimpijskie, a także Mistrzów Polski, Mistrzów Europy oraz Mistrzów Świata w swojej dyscyplinie bądź kategorii.

Najważniejsza w kontekście artykułu jest część kadry odpowiadająca właśnie za branżę fitness. Mowa tu o prowadzących odpowiedzialnych za kursy trenera personalnego, instruktora kulturystyki czy też fitness, a także liczne szkolenia modułowe jak trening siłowy, trening funkcjonalny, trening cross, trening w zawieszeniu, trening medyczny, dietetyka czy też suplementacja. W kadrze szkoleniowej znajdziemy takie renomowane nazwiska jak Paweł Głuchowski, Dawid Bukiel, Paula Banot, Bartosz Guran, Bartosz Leoniewski, Marta Sikora, Marta Makles, Jarosław Skura czy wspomniany wyżej Marek Purczyński. Osoby te reprezentują branżę fitness, będąc specjalistami danej materii, bądź reprezentują nasz kraj w zawodach sylwetkowych. Co ważne, idące w parze sukcesy sportowe mają odniesienie w metodyce, co sprawia, że każdy moduł szkoleniowy realizowany przez konkretnego specjalistę, jest na możliwie najwyższym poziomie.

O tym jak wyglądają kursy we wspomnianej Akademii Mistrzostwa Sportowego możecie dowiedzieć się w filmie poniżej:

Podsumowując, w dobie coraz większego zainteresowania branżą fitness, rośnie również popyt w klubach fitness na trenerów personalnych czy instruktorów. Pamiętajmy jednak o tym, że praca ta jest niezwykle odpowiedzialna, wiążę się z obcowaniem z ludźmi, czasami bardzo ciężko doświadczonymi, po wypadkach czy traumach związanych z urazami. Jest to praca wymagająca, ale przynosząca atrakcyjne korzyści finansowe. Przypomnijmy jednak, że w dobie pośpiechu za zdobyciem uprawnień i zrzucaniu wiedzy na drugi plan, licząc na łut szczęścia w walce o angaż, często nie zważa się na jakość kształcenia i wiedzy, niezbędnej do wykonywania zawodu.

Pamiętajmy również, że rynek potrzebuje w tym momencie konkretnych specjalistów z danej materii, wobec czego ogólne kształcenie warto kompletować z licznymi szkoleniami tematycznymi z uwagi na konkurencyjność, a także spectrum działań klubów fitness oferujących coraz bardziej kompleksowe usługi. Oczywiście dokonując mądrego wyboru względem placówki szkoleniowej.

Zachęcamy do zapoznania się z ofertą Akademii Mistrzostwa Sportowego, która faktycznie dba o jakość kształcenia oraz rozwój swoich podopiecznych. Oferta akademii dostępna jest tutaj, a jej działalność można prześledzić na facebooku: sprawdź tutaj.