Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Termalica to tylko element przygotowań - echa po meczu z Zagłębiem

RYG
Piotr Stokowiec jak zwykle patrzy w przyszłość
Piotr Stokowiec jak zwykle patrzy w przyszłość Paweł Krzyżanowski
Pokonując Termalicę na własnym terenie 2:0, Zagłębie Lubin zostało samodzielnym liderem Lotto Ekstraklasy. Co mieli do powiedzenia zawodnicy Zagłębia i trenerzy obu drużyn?

W niedzielnym starciu Miedziowi przeważali dość zdecydowanie, zachowując czyste konto i kontrolując grę. Wszyscy jednak skupiają się na kolejnych spotkaniach - rewanżu Zagłębia z SonderjyskE oraz domowym starciu Termaliki z Górnikiem Łęczna. To właśnie najbliższa przyszłość dominowała w pomeczowych wypowiedziach.

- Cieszę się, że wygraliśmy dzisiaj.To kolejne spotkanie, które tworzy drużynę i buduje nas na czwartek. Teraz skupiamy się tylko na tym, żeby dobrze wypaść w Danii i sprawić tam jakąś niespodziankę - mówił Daniel Dziwniel, lewy obrońca Zagłębia.

Meczem z Termaliką Dziwniel zadebiutował w barwach Zagłębia, spisując się co najmniej przyzwoicie. Były piłkarz Ruchu wraca nie tylko do polskiej piłki, ale i do pełni zdrowia. Teraz czeka go walka o miejsce w wyjściowym składzie z Djordje Cotrą.

- Mój powrót do optymalnej formy to kwestia kilku tygodni, już po meczu bardzo dobrze się czułem. Cieszę się, że tutaj trafiłem.W klubie bardzo o nas dbają, mamy dobrych trenerów.Przede mną wciąż dużo pracy i będzie to wyglądać jeszcze lepiej. Wiem, na co mnie stać.Rywalizacja w zespole zawsze jest dobra. Walczymy o swoje miejsce, ale to tylko podnosi poziom.

Nad meczem z Zagłębiem nie rozwodził się za długo również trener Termaliki, Czesław Michniewicz.
- Po tym spotkaniu mamy bardzo dużo materiału do analizy. Z mojej perspektywy wydawało mi się, że od 80 minut żwawiej poruszaliśmy się po murawie niż gospodarze. Nie potrafiliśmy nic z tego zrobić. Żałuję tego wyniku. Patrzymy na kolejne spotkanie. Postaramy jak najlepiej się do niego przygotować i szukać punktów u siebie.

W zgoła odmiennym nastroju był szkoleniowiec Zagłębia, Piotr Stokowiec. Tradycyjnie już wybiegał w przyszłość, nawet zanim jego piłkarze wybiegli na mecz z Termaliką.

- Wygrała drużyna zdecydowanie lepsza, która miała pomysł na grę. Przeprowadziliśmy zmiany które planowaliśmy wcześniej. Cały plan się powiódł i z tego jestem zadowolony.To był nasz ósmy mecz i trochę rotacji musieliśmy dokonać.Cieszę się, że zawodnicy pokazują, że są gotowi i nikt nie marudzi.To dobra reakcja po pechowo przegranym meczu z Duńczykami. Teraz myślimy o rewanżu, zresztą myślałem o nim już po zakończeniu pierwszego spotkania. Dzisiejszy mecz był częścią przygotowań do starcia z SønderjyskE - mówił trener Zagłębia.

Rewanż Zagłębia z SønderjyskE już w czwartek o 19 na TVP Sport.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska