Wyniki „Wojskowych” nie napawają optymizmem. Z pięciu ostatnich meczów WKS wygrał tylko jeden (derby z Zagłębiem Lubin dwie kolejki temu - przyp. PJ). Ostatnio podopieczni Jana Urbana przegrali z Lechią w Gdańsku, po czym zremisowali przed własną publicznością z zamykającym tabelę Piastem Gliwice 2:2.
- Trudno wytłumaczyć pierwszą połowę. Zanim strzeliliśmy pierwszą bramkę, a padła ona w 3 min, Piast miał stuprocentową okazję. Goście nie wykorzystali znakomitych sytuacji w pierwszej połowie, ale w drugiej już praktycznie nie mieli żadnej. Najbardziej mnie wkurza sytuacja, gdy na boisku jest tyle doświadczonych zawodników, a musimy tak długo czekać na zmianę. Normalnie wybija się piłkę w aut, goście muszą nam ją potem oddać, a my mamy okazję do roszady. To są rzeczy, o których nie powinniśmy nawet mówić, a taka sytuacja ma miejsce. Potem stały fragment gry, tracimy bramkę i uciekają nam dwa cenne punkty - grzmiał po tamtym spotkaniu Jan Urban.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że cierpliwość do trenera Urbana powoli kończy się w ratuszu. Miasto, które jest większościowym właścicielem klubu, ma prostą retorykę - zgodziliśmy się na sprowadzenie dużo lepszych, droższych piłkarzy, a wyniki mamy gorsze, niż rok temu o tej porze.
Mówi się, że jeśli Śląsk w ostatnich dwóch spotkaniach w tym roku nie zdobędzie przynajmniej czterech punktów, to szkoleniowiec, a być może także prezes Michał Bobowiec, stracą pracę. Wersji tej nie potwierdza jednak klub.
- Nic mi nie wiadomo o możliwym zwolnieniu Jana Urbana. Trener nie dostał także żadnego ultimatum - zapewnił nas dyrektor sportowy Śląska Wrocław Adam Matysek.
Zespół do Niecieczy udał się wczoraj po południu. Najprawdopodobniej w meczowej osiemnastce zabraknie Jakuba Koseckiego i Michała Chrapka, którzy w meczu z Piastem przedwcześnie opuścili boisko z urazami. Dokładne diagnozy nie są jeszcze znane, ale prognozy, zwłaszcza w przypadku Chrapka, nie są najlepsze.
To fatalne wieści dla Urbana, którego kadra i tak jest już mocno przetrzebiona kontuzjami. Wiele wskazuje na to, że kolejny raz w podstawowej jedenastce zobaczymy zatem Kamila Vacka, a za „Chrapiego” do środka pola powędruje ktoś z dwójki Dragoljub Srnić - Łukasz Madej.
Dobre wieści są takie, że dzisiejsi rywale „Wojskowych” także nie imponują ostatnio formą. W sobotę ulegli Legii w Warszawie (0:3-red.), a wcześniej musieli uznać wyższość Zagłębia, z którym przegrali w Lubinie 2:4.
Początek dzisiejszego meczu o godz. 20.30. Transmisja na kanale nSport+
65. Plebiscyt na Najlepszego Sportowca i Trenera Roku
NASZ PLEBISCYT 2017 NA FACEBOOKU - dołącz do wydarzenia i bądź na bieżąco!
* Plebiscyt na Sportowca i Trenera Roku 2017 - GŁOSOWANIE (AKTUALNE WYNIKI)
* Najpopularniejsi sportowcy, trenerzy i drużyny - nominuj kandydatów do nagrody!
* Z historii plebiscytu, czyli od Popiela do Małachowskiego ZDJĘCIA
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?