Antonija Sandrić, Artemis Spanou czy Elina Babkina to zawodniczki, których nie trzeba przedstawiać miłośnikom kobiecej koszykówki. Do tego w składzie CCC już jest Theresa Plaisance, a kolejne gwiazdy z WNBA albo już są w klubie, albo na dniach do niego dołączą. Trzeba powiedzieć otwarcie - kadra CCC Polkowice imponuje i nic dziwnego, że brązowe medalistki z ubiegłego sezonu teraz planują atak na najcenniejszy krążek.
Tym razem ma się już obyć bez perturbacji. Skład został zamknięty szybko, zatrudniono także trenera, który powinien zostać w Polkowicach na lata. George Dikeoulakos ma sprawić, że w klubie zapomną o burzliwym początku minionych rozgrywek, kiedy to dopiero trzeci szkoleniowiec, Maros Kovacik ustabilizował kurs na play-offy. Teraz, pod wodzą Dikeoulakosa od razu wyznaczono kierunek - złoto BLK i występ w Eurolidze.
To w związku z tym drugim inauguracja sezonu polkowiczanek została przesunięta na czwartek 21 września. Już pięć dni później zawodniczki CCC zmierzą się na Słowacji z Piestanske Cajky w pierwszym meczu baraży o Euroligę.
Najpierw jednak czeka je przetarcie w lidze. Naprzeciw koszykarek z Polkowic staną zawodniczki Pszczółki Polskiego-Cukru AZS-u UMCS-u Lublin. Tam również doszło do zmiany trenera i małej rewolucji kadrowej. Wojciech Szawarski zastąpił Krzysztofa Szewczyka, który przeniósł się do Wisły Can-Pack Kraków. W Lublinie także nie brakuje ciekawych nazwisk. Z NCAA sprowadzono Feyondę Fitzgerald, a umowy przedłużyły Ugu Ujoka i Kateryna Dorogobuzowa.
Początek meczu dziś o godz. 18.30. Transmisja odbędzie się na portalu YouTube.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?