Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka ręczna: Pewne zwycięstwo w debiucie Krowickiego

Michał Rygiel
Kinga Grzyb z Metraco Zagłębia Lubin była najskuteczniejszą zawodniczką naszej kadry. Mecz ze Słowacją zakończyła z sześcioma trafieniami
Kinga Grzyb z Metraco Zagłębia Lubin była najskuteczniejszą zawodniczką naszej kadry. Mecz ze Słowacją zakończyła z sześcioma trafieniami facebook.com/handballpolska
Pierwszy mecz kadry szczypiornistek pod wodzą Leszka Krowickiego może napawać optymizmem. Piłkarki zagrały ze Słowacją dobre zawody

- Chcemy zobaczyć, czy to nad czym pracowaliśmy przez te kilka dni zgrupowania sprawdzi się podczas meczu.Nie przygotowywaliśmy się pod Słowację, dokonamy korekt podczas meczu - mówił przed meczem Leszek Krowicki. I słowa zamienił w czyny.

Polki na mecz ze Słowacją wyszły ustawione w obronie z jedną wysuniętą zawodniczką, co próbowały wykorzystać Słowaczki poprzez podania do obrotowej. Krowicki wziął czas, kazał zacieśnić szeregi i rywalki straciły pomysł na grę.

Nowy selekcjoner naszej kadry w pierwszej połowie nie decydował się na grę bez bramkarki, gdy jedna z zawodniczek siedziała na ławce z dwuminutową karą. Chciał z pewnością zobaczyć, jak jego podopieczne poradzą sobie w osłabieniu i, niestety, nie wyglądało to najlepiej.

Gdy jednak mecz toczył się w pełnych zestawieniach, Polki przeważały i prowadziły niemal przez całe spotkanie.Różnica poziomów była widoczna zwłaszcza po przerwie, gospodynie kontrolowały grę i ani na moment nie odpuściły rywalkom. Końcówka to już prawdziwy festiwal w ofensywie w wykonaniu Polek.

Z indywidualnych wyróżnień tradycyjnie już trzeba podkreślić świetną grę Karoliny Kudłacz-Gloc, swoje powołanie uzasadniła sześcioma trafieniami zawodniczka Metraco Zagłębia, Kinga Grzyb. W bramce bardzo dobre spotkanie zanotowały Weronika Gawlik i Adrianna Płaczek.

Na parkiecie pojawiły się także debiutantki - Daria Zawistowska, Kamila Szczecina, Aleksandra Zimny oraz Natalia Nosek i każda z nich pokazała próbkę swoich nieprzeciętnych umiejętności.Selekcjoner podkreśla, że buduje również kadrę na przyszłość i nie boi się stawiać na młode zawodniczki.

Przed Krowickim i naszymi piłkarkami jednak sporo pracy. Pierwszy poważniejszy test już w sobotę. Polki zmierza się ze Szwecją, która w swoim meczu bez problemu rozprawiła się z Islandkami. Finał zielonogórskiego turnieju o 15:30, transmisja w Polsacie Sport News.

Polska - Słowacja 28:18 (13:10)
Polska: Gawlik, Płaczek - Gęga 3, Kobylińska 1, Zimny 1, Kudłacz-Gloc 4, Achruk 3, Królikowska 2, Grzyb 6, Drabik 2, Andrzejewska 1, Wojtas 1, Janiszewska 1, Zawistowska 1, Szczecina 2 oraz Galińska, Nosek

Słowacja: Medvedova, Sulovska - Habankova 1, Jakubisova 3, Kluckova 1, Kucerova 2, Pastorkova 4, Minarcikova 1, Rechtorisova 1, Rebicova 1, Skolkova 3, Bacikova, Kostelna, Mikulcik, Rajnohova

Drugi mecz: Szwecja - Islandia 33:23 (20:12)

O 3. miejsce: Islandia - Słowacja (8.10, godz. 13.30,Polsat Sport News). Finał: Polska - Szwecja (8.10, godz. 15.30, Polsat Sport News).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska